Skocz do zawartości

fly guy

Zasłużony
  • Liczba zawartości

    996
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez fly guy

  1. Ja też mam w wielu, ale to akurat taki nieszczęśliwy przypadek: zbyt mokry mech = brak dostępu powietrza = większa podatność na choroby grzybowe = marniejąca roślina nieznająca w naturze patogenów występujących u mnie w szklarni.
  2. O piance poliuretanowej napisałem, gdyż w Sarraceniacae of SA McPhersona w Cultivation requirements jest wskazówka, iż Wistuba doszedł do wniosku, że najlepsze podłoże dla heliamfor to w stosunku 1:1:1 kora sosnowa, martwy mech sfagnum i właśnie Aggrofoam. A ja piankę chciałbym zastąpić czymś łatwiej dostępnym. Wełna mineralna dobrze trzyma wodę, więc byłaby idealna dla heliamfor. Trzeba by tylko zakwasić trochę podłoże z jej dodatkiem. Ponieważ na małych okazach w martwe sfagnum pokryło się algami, muszę jak najszybciej to przesadzić. W PL podobno była dostępna wełna mineralna Florimin, nie wiem czy jeszcze jest. Kostki wełny na pewno ma orchidsklepik - po przeniesieniu byłem u nowego właściciela (mam rzut beretem) m.in. po Seramis i muszelki wapienne, ale wełny jeszcze wtedy nie miał. Muszelki wapienne dodaję do wszystkich dzbaneczników, które w naturze rosną na wapieniu, przesadzane niecały miesiąc temu więc ciężko stwierdzić jakie będą efekty. Jeszcze raz obejrzałem villosę - ma bardzo ładny system korzeniowy, szkoda rośliny. Wojtek - nie ogrzewam wcale. Temperatury obecnie 10 noc - 20 dzień. Cały rok otwarte okno w piwnicy oprócz nocy przy temperaturach - 10 st C.
  3. Sativ - dokładnie, to samo wczoraj znalazłem o N. villosa jeśli chodzi o środowisko naturalne - rzadkie opady, ale wysoka wilgotność. A co sądzicie o stosowaniu wełny mineralnej jako podłoża dla dzbaneczników? Nie gnije i nie złapie choroby grzybowej. Rozważam też piankę poliuretanową - podobno są produkowane o odpowiedniej, małej gęstości na potrzeby ogrodnicze. http://www.tkanka.kom-kas.pl/Ogrodnictwo.htm
  4. Diagnozy w większości poprawne:) Moje uwagi: A) identycznie miałem kiedyś z jednym okazem N.inermis, odbił nowym stożkiem wzrostu, ale zgadzam się, że szanse marne, B) korzenie nie zgniły - sprawdziłem je, mają się dobrze, doszły do dolnych partii keramzytu - drenażu, C) zawiodło moje podłoże. Mech odciął dostęp powietrza (masz rację Piter89), villosa potrzebuje dużo powietrza. Sativ - dokładnie - pewnie infekcja grzybowa. Algi to bardziej na martwym mchu, na żywym praktycznie nigdzie ich nie mam. Właśnie opracowuję ten gatunek do bazy i w necie można znaleźć info, że mech nie powinien dotykać łodygi rośliny, może tylko być dodatkiem naokoło jej zwiększając wilgotność. Poza tym wskazuje się na to, że mech powinien być tylko dodatkiem w podłożu (20-30%), a reszta to porządnie przepłukany perlit (villosa ceni sobie porowate podłoże). Sativ - właśnie eksperymentuję z dwoma sztukami N. faizaliana w miksie pumeks + perlit + Seramis + muszelki wapienne. Dam znać jak się sprawdza
  5. Dzbanki wyglądają na zachwycone. Tak trzymać
  6. Ech, przy HPSie mimo ustawienia na aparacie temperatury barwowej 2500K wszystko jednak wychodzi żółte Nizinne rosną w szklarni, bo nie mieszczą się nigdzie indziej. Rafflesiana jest bardzo odporna na niskie temperatury, bicalcarata wypuściła dzbanka 3 razy mniejszego niż normalnie, więc ten gatunek ewidentnie ma się gorzej. Jest też prawdopodobnie strata niestety, N. villosa, pojęcia nie mam co się stało. Nie ma szkodników, warunki zimowe, może zbyt wilgotno, choć mech zieloniutki, nie ma objawów gnicia. Jeszcze walczę.
  7. Mały update. Rośliny źle zniosły brak zamłgawiania, dzbanki pojawiły się dopiero kilka dni temu, większość okazów łatwo rozpoznacie. 2 zdjęcia robione w odstępie 2 miesięcy pokazują jak szybko potrafi rosnąć mech ... ... i w praktyce jak wyglądają dzbanki zakopane w mchu ...i rzut na całość:
  8. Ogólny rzut terra i zdjęcia rozet zimowych. Niektóre rośliny były w trakcie tworzenia kwiatów, kwiaty nigdy się nie rozwinęły.
  9. Bardzo estetyczne terra i bardzo ładne roślinki. Nie ma to jak kwadratowe doniczki
  10. fly guy

    z serii "Mega Projekty"

    Generalnie rozwiązanie idealne - szklarnia tuż przy pomieszczeniu na zimę. Teraz tylko czekać jak rośliny wystrzelą.
  11. Wilgotność jest dobra, nie ma co przesadzać, 70-80% w zupełności wystarczy dla prawidłowego wzrostu i wytwarzania dzbanków. Odległość od światła też nie za bliska, bo byłoby widać poparzenia (choć tutaj przydałoby się zdjęcie poglądowe). Jak napisała większość - zdecydowanie przelanie. Nie widać tego ze zdjęcia, ale jeśli doniczka z rośliną stoi bezpośrednio na zalanym keramzycie i roślina oraz podłoże ciągnie wodę przez podsiąkanie, to znaleźliśmy przyczynę. Dzbanki nizinne mogą stać w wodzie, ale tylko, jeśli trzymasz je warunkach wysokiej temperatury i niezbyt wysokiej wilgotności. W terrarium prawie zawsze będzie to oznaczało przelanie. Roślina wygląda na możliwą do odratowania, jest jeszcze zielony stożek wzrostu. Przede wszystkim - wyjmij ją w tego przelanego podłoża, sprawdź czy ostały się jakieś niezgnite korzenie i posadź w nowym podłożu.
  12. fly guy

    Nawożenie CO2

    Bardzo ciekawy temat, tym bardziej, że ktoś podjął się poeksperymentować Generalnie czytałem gdzieś, że roślinom dostarczać trzeba CO2, ale nie znalazłem nigdzie w jakich dawkach. Pamiętam, że nawet Sockhom nie bardzo się orientował w tym temacie. A tutaj i zalecane dawki i od razu doświadczenie Fakt, że ciężko będzie zmierzyć ilość dostarczonego CO2, jednakże przy niezmienności innych warunków z pewnością będzie można zaobserwować, czy rośliny rosną lepiej. Jaras - trzymam kciuki
  13. fly guy

    Plamy na liściach

    Twargor, ja mam podobne objawy przy przesadzaniu, gdy roślina są do pół godziny w niższej wilgotności. Jednakże liście wyglądają wtedy zupełnie inaczej, jakby pousychane po bokach. Kubaa - moja campanulata miała bardzo podobne plamy na liściach jakiś czas temu, przestawiłem ją w miejsce gdzie nie jest zraszana przy silnym świetle i przeszło. Liście tego gatunku generalnie są delikatne. Nie wykluczałbym tu jednak także jakiegoś wirusa.
  14. fly guy

    Plamy na liściach

    A nie spryskujesz czasem rośliny gdy jest pod silnym światłem?
  15. fly guy

    Odrost N.Hamata?

    Czasem się tak zdarza, że nowy odrost staje się "głównym", a stary przestaje rosnąć a nawet usycha. Póki jest jeden dobry stożek wzrostu (a widzę 2) nie ma się czym przejmować.
  16. fly guy

    z serii "Mega Projekty"

    Pewnie nie jest Dzbanki zimą można trzymać w środku, a latem pod szkłem
  17. A drukowane wszystko w Indiach, ciekawe jaka by była cena gdyby drukowali to w UK
  18. Akurat z nadmiaru torfu to bym się na twoim miejscu cieszył, zawsze można nadwyżki wsadzić w jakąś kuwetę, na balkon i niech rośnie Żywego nigdy za dużo
  19. No to teraz będziesz miał problem w drugą stronę - musisz regularnie ciąć mech przy rosiczkach i heliamforach, bo szybko zarasta rośliny i nie będą one dobrze rosły. Generalnie bardzo fajnie, choć najlepiej rośnie chyba mech
  20. Na razie sukces w 3/5. Tzn. 3 rośliny przyjęły się nieźle, dwie kiepsko. Wrzucam fotki tego większego cefala, który pierwszy zaczął puszczać nowe zalążki. Zielone pułapki to "nówki". Jeden mały cefal tez zaczyna puszczać dużo większe pułapki.
  21. Jeśli ktoś chce więcej poczytać na ten temat (w tym niestety spór między właścicielami dwóch dużych nurseries), to tutaj jest dyskusja: http://pitcherplants.proboards.com/index.c...0684&page=1
  22. evul, sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana. Nepenthes robcantleyi to nie tylko krzyżówki Queen of Hearts x King od Spades, ale również same Queen of Hearts, King of Spades, King of Hearts oraz King of Clubs (jeśli czegoś nie pomieszałem). Wszystkie gatunki czyste wywodzą się z pojedyńczych okazów hodowanych z nasion i były oferowane jako odrosty (offsprings), a na masową skalę sprzedawana była tylko krzyżówka. Trochę mnie to dziwi i nie wydaje się do końca słuszne, ale tak zostało to opublikowane (po co nazywać poszczególne okazy nazwami - kultywarami, skoro ich późniejsze krzyżowanie ma nam dać roślinę nie różniącą się od rodziców? Tak więc żaden z tych okazów nie powinien mieć nazwy a la kultywar.).
  23. BTW - ale robimy off top )) ostatnio to nigdzie, ale w PL najbliższe fajne zbiorniki to Koparki - Jaworzno i Zakrzówek- Kraków.
  24. Powidz, robiłem tam chyba AOWD. Fajnie, że masz niedaleko do takiego akwenu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.