Lukash

Maju mech rośnie bezpośrednio w wodzie, na razie nic tam nie robiłem, co jakiś czas tylko uzupełniam wodą, by podłoże pobierało wodę dla roślin. A oświetlenie? Lampa AQUAEL DecoLight 11W była moją jedyną jeszcze zanim urządziłem terra a druga powstała z oprawki ceramicznej o średnicy 14cm plus żarówka Exo Terra Repti-Glo 5.0 UVB 26W i dzięki tej żarówce w terra mam podwyższoną temperaturkę, gdzie w dzień oscyluje w okolicach 27-28 stopni przy 60% wilgotności a nocą wyłączam światło i temp. wynosi wtedy ok 20-21 kresek oraz ok. 98 % wilgotność. Oczywiście wszystko przykryłem zwyczajną folią aluminiową O ile w ciągu dnia mam niewielki obszar odkryty, by rośliny nie "ugotowały się" o tyle nocą góra jest zasłonięta ale nieszczelnie

Maju na życzenie mój domek dla roślin w wersji domowej-przetrwalnej

Gemmae od Radka i ich 100% kiełkowanie.

Drosera natalensis

i jeszcze jedna z moich venust

W moim floroterra kwitną teraz D. dielsiana, D. madagascariensis, D. kaieteurensis, D. oblanceolata, D. sp. 'Lantau Island oraz D. Red-Green.

Sansei a mi się nie podobają ale wstawiłem co nieco, by odświeżyć wątek i pokazać między innymi D. proliferę, która wykiełkowała mi z pączka kwiatowego Redgreen i tego i tego ale lenia dziś miałem i nie chciałem ich wyjmować z domku Rysiek955 między doniczkami jest mech sphagnum rozłożony na całej powierzchni

cd.

Zdjęcia niestety kiepskiej jakości

Drosera dielsiana

Co to za rosiczka?

mi się udało z nasionami D. nidiformis

boskie tłustosze

Twoje muchołówki to jakieś giganty! Prezentują się rewelacyjnie jak całe torfowisko.

Posiadam od niedawna D. Cuneifolię i śmiało mogę stwierdzić, że przesadzania to ona nie lubi czy nawet dzielenia. Trzeba to robić bardzo ostrożnie. Mój dorosły okaz po oddzieleniu młodej roślinki zupełnie stanął, stożek wzrostu jest od dłuższego czasu taki sam, ani jednego nowego liścia. Ale nie mam tylko złych wieści bo np. po oddzieleniu mniejszej roślinki w jej miejsce dość szybko wyrosła kolejna a obok jeszcze druga.

D. Dielsiana i D. Venusta SAF

Maju próbuję od 3ch tygodni póki co nic się nie dzieje ale i listek nie marnieje

Dziś kropelkowo.

Maju niestety swoją poprzednią Proliferę uśmierciłem bo na słoneczko wyniosłem ale wcześniej rosła na parapecie i odpowiadało jej to miejsce.

I pozostałe egzemplarze.

Oraz tutaj między innymi nowe nabytki.