Skocz do zawartości

Kropka

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    601
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Kropka

  1. Kropka

    Zgadywanka.

    Mniej kiepski pomysł jednak: N. lingulata?
  2. Kropka

    Zgadywanka.

    Mam jeszcze dwa kiepskie pomysły Oto pierwszy z nich: N. izumiae
  3. Kropka

    Zgadywanka.

    N. ramispina? (chyba nie...)
  4. Ten dzbanek najprawdopodobniej pierwotnie pochodzi od Carnisany i doniczka jest opisana, nawet pismo Alberta poznaję Ale może był od początku błędnie opisany, albo zmienił doniczkę.. Nawet na stronie sklepu wygląda inaczej - tak jak hddk wspomniał - zupełnie inny perystom i tak wyraźnego nakrapiana brakuje. Chyba podrzucę im to zdjęcie, może rozwiążą zagadkę
  5. Dziękuję Miałam cichą nadzieję, że rzucisz tutaj okiem Ok, to poczekam na porządny dzbanek i wtedy podrzucę zdjęcie. A mój N. spathulata x ovata pasuje Ci na N. spathulata x ovata?
  6. Kolejne dzbanki, które już jakiś czas są u mnie, jednak jeszcze nie pokazały na co je stać, choć aklimatyzacja mam nadzieję już za nimi Nepenthes sanguinea Nepenthes ventricosa A to już "stary" dzbanek, ale wygląda na to, że mu się u mnie podoba Z drugiej strony doniczki znajduje się kolejna wiącha dzbanków
  7. Ponieważ materiał na tło fotograficzne został już zakupiony i kilka dzbanków zakradło się do mojego domu, dorwałam się dziś do aparatu Miałam też asystenta do obsługi lampy, więc sama przyjemność To jest wspomniany dziś na SB nie oznaczony dzbanecznik, który niestety na tą chwilę dysponuje jednym dzbanuszkiem, do tego nieco zgniecionym i z oderwanym wieczkiem... Ale może ktoś mi podpowie cóż to może być Edycja: Po ocenie nowego rozwiniętego dzbanka i konsultacji z poprzednim właścicielem - rozpoznanie - N. sibuyanensis x hamata Kolejni nowi przybysze: Nepenthes gymnamphora To jest dzbanek podpisany jako Nepenthes spathulata x ovata, ale przeglądam zasoby internetowe i nie bardzo mi on pasuje... Edycja: Okazało się, że podpisana doniczka dobrana była przypadkowo, a dzbanek to: N. ventricosa x 'Lady Pauline' Oto moja nowa wymarzona Drosera adelae Kilka chwil po 4-dniowej podróży PP, mam nadzieję, że się ładnie zadomowi.
  8. Bardzo fajny, konkretny kontakt, szybka wysyłka i profesjonalne pakowanie. Polecam :)

  9. Roślinka cudownej urody, całość pancernie zapakowana, mimo perturbacji z PP dotarła cała i w wyśmienitym zdrowiu. Człowiek przemiły i pomocny. Polecam i dziękuję :)

  10. Kropka

    wodospad do vivarium

    Takie korki i węże są w marketach typu Castorama. Częstotliwość musisz dobrać do swoich roślin i warunków. Wstępnie możesz ustawić ok. 5 razy dziennie po 10-15 minut. Ja nie zamgławiam w nocy, ale możesz dorzucić jeszcze jeden raz nocą. Pewnie, każdy kogo byś się zapytał, ma inne ustawienia..
  11. Kropka

    wodospad do vivarium

    Tutaj ktoś to trochę bardziej skomplikował.. Ja mam zrobione to najprościej jak się da, ale oczywiście możesz sobie pokombinować i zrobić to bardziej profesjonalnie. Zaletą mojego sposobu jest też to, że nic nie kleisz, więc w każdym momencie możesz to rozebrać, żeby oporządzić nawilżacz, albo wymienić wąż, który pod wpływem wilgoci twardnieje i traci elastyczność. Ja mam tego typu korek: Od środka wygląda tak: Korki są w różnych rozmiarach - ja mam fi 48 do rury (typowej grubszej akwarystycznej) 12 x 2 mm. Wąż wtedy akurat można wcisnąć na tą wypustkę korka widoczną na drugim zdjęciu i trzyma się całkiem porządnie. Korek z wężem akurat wchodzi na wcisk mniej więcej w połowie wysokości "kominu" nawilżacza. Volia!
  12. Kropka

    wodospad do vivarium

    hddk ma tą rurę pokaźnych rozmiarów Natomiast jeśli kombinowałbyś tak jak ja i Nektar, to wtedy bierzesz rurę typowo akwarystyczną o mniejszej średnicy i bezbarwną, wyjmujesz tą białą nasadkę (którą możesz regulować kierunek wydmuchiwania pary) i w ten "komin" w nawilżaczu wkładasz korek do balonu do wina, dobrze go klinując, a w nim siedzi sobie rura. Wtedy w terrarium potrzebujesz dziury o mniejszej średnicy, a dolewanie wody do nawilżacza, rozbrajanie go jest bezproblemowe.
  13. Kropka

    wodospad do vivarium

    O foggerze nawet nie myśl - po kilku dniach/tygodniach wyrzucisz badziewie Membrany szybko się psują, poza tym musisz wziąć pod uwagę, że fogger musi być zanurzony, czyli w terrarium niezbędny będzie pojemnik z wodą i pilnowanie, czy wody jest wystarczająca ilość, pojemnik taki zabiera cenne miejsce w terrarium itd... Po pewnym czasie takie cudo bardziej chlapie niż zamgławia. Natomiast te nawilżacze, które podlinkowałeś sprawdzają się wyśmienicie (również wzięłabym ten drugi). I jeśli ja (baba ) poradziłam sobie z wykombinowaniem połączenia, to sądzę, że i Ty dasz radę Tak jak wcześniej Ci pisano - wąż jednym końcem do terrarium, drugim do nawilżacza i po robocie. Ja mam od strony nawilżacza wąż wciśnięty na gumowy korek do balonu do wina Patent działa prosto i niezawodnie. Ale sposobów jest mnóstwo, co głowa to pomysł
  14. Kropka

    Mszyce - walka z wiatrakami ?

    Potwierdzam słowa hddk - ostatnio jednorazowym opryskiem Polysectem utłukłam mszyce na rosiczce. Ponieważ nie miałam środka pod ręką, jako pierwszy ratunek - zdjęłam mszyce wykałaczką i opryskałam porządnie wodą destylowaną. Nie ma śladu po skubańcach. I nawet maleńkie siewki w doniczce przetrwały zabieg.
  15. Kropka

    Zgadywanka.

    You-know szybszy Pewnie, że N. jamban.
  16. Kropka

    Zgadywanka.

    Aby zabawa nie zapadła w sen zimowy - oto nowa zgadywanka:
  17. Kropka

    Zgadywanka.

    Możesz wstawić z internetu, niektórym zasoby własne też się już pokończyły
  18. Kropka

    Nasze koty

    Bomba! Jednak dzieci, to dzieci, szybciutko się dogadują
  19. Kropka

    Zgadywanka.

    Ech no i doszliśmy do muchołówek... D. m. LOUCHAPATES? Czyli jak się spodziewałam kompletnie się nie znam..
  20. Kropka

    Nasze koty

    Oj nie zgodzę się Raczej nie ma większego przełożenia charakteru na płeć, dużo bardziej na rasę. Z moich doświadczeń wynika, że tak jak u ludzi - każdy osobnik to indywidualność i inne usposobienie. Moje syjamy/orienty bez wyjątku (czy to kocur czy kotka) to ekstremalne przylepy, gaduły, bez własnego człowieka nieszczęśliwe. Ale każde mimo wspólnych cech charakteru jest inne. Buba ostrożna, nie lubi obcych, stresują ją wszelkie zmiany. Diana poszłaby z każdym wszędzie, zaakceptuje każdego kota, każdą sytuację, każde towarzystwo, najlepiej, żeby ją nosić na rękach 24/7. Kropka - cykor, przedkłada człowieka nad kocich towarzyszy. Godryk - największa gaduła i ciapa, kotek o bardzo małym rozumku Kocur rosyjski u teściowej - królewicz, dumny, niezależny, przyjdzie tylko, gdy on ma na to ochotę, najszczęśliwszy jako samotnik. Moje potwory są tutaj: http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...16417&st=30
  21. Kropka

    Nasze koty

    O matko! Ale ta Tajeczka jest piękna Podrzutek przestraszony, ale uroczy Oba jeszcze maluchy, to się szybciutko dogadają.
  22. Kropka

    Zgadywanka.

    Tak jest (przynajmniej tak sądzę )
  23. Kropka

    Zgadywanka.

    Mam nadzieję, że dobrze pamiętam jak się ten dzbanek nazywa
  24. Kropka

    Zgadywanka.

    D. paradoxa ??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.