ElektrykPL

A po co je karmić? Same nie dadzą rady?

To muszę poobcinać te chwasty bo zaraz przerosną moją konstrukcję... I tak będe czekał aż coś się w końcu pokaże...

Jeszcze dziś rano zauważyłem ciekawą sprawę... Mam mało wody w podstawce i zauważyłem jakieś białe nitki we wodzie i myślę, że coś tam rośnie nowego czy cuś... A ja dźwigam doniczkę a tam kilkunastocentymetrowe korzenie pływają w wodzie I to we wszystkich doniczkach- i w tej trawie i w capensisach. Obciąć je czy co? Fotki najwyżej wstawię po południu bo zara idę do roboty.

Witam w przeddzień moich urodzin i mam do zaprezentowania nowe foty. Z nimi wiąże się pewna zagadka. Może Wy wiecie co to za cudo dośnie w moich doniczkach: Niestety w ostatniej doniczce z lewej powinna być D. spatulata a nie ma nic Nie wiem w sumie czy to dobry znak czy nie, ale Rosiczki tam nie ma, a mija drugi miesiąc od posiania nasion. I nie wiem co to za chwasty, a im większe tym jeszcze szybciej rosną...

A czy to normalne, że po wykiełkowaniu dielsiana i capensis nie ma liści podobnych do "rosiczkowatych", tylko takie dziwne proste badyle rosną? Może to jakaś trawa cholera

Moje rosiczki stoją na stole i też świecą po monitorze, ale przysłoniłem boki gazetami i teraz jest . Światło włączam po 6ej rano i wyłączam jak idę spać, koło 21-22 wieczór.

Siemka, szukam dobrego torfu dla rosiczek, bo ten co kupiłem to jedna wielka kupa

Nie wiem czy mogę odświeżyć temat, ale potrzebuję nazw dobrych torfów, które można kupić w popularnych sklepach.

Witam ponownie. Dnia 19 stycznia zaczęła kiełkować capensis typical, dziś wygląda w ten sposób. Ale ta roślinka nie przypomina mi capensisa. Może to jakaś trawa? Wtedy posiałem nasiona które nie były zbyt dojrzałe i części kwiatów które musiałem zmamlać aby się nasiona wysypały. Druga sprawa to faktycznie ten torf jest do niczego, od mniej więcej trzech tygodni pojawia się w coraz większych ilościach zielony nalot na torfie i wyskakują białe plamki pleśni. Jak coś wyrośnie coś co będzie szło nazwać to trza będzie kupić porządny torf i poprzesadzać rośliny, bo ich szkoda. Oczywiście podlewam zawsze destylowaną wodą. Jeszcze mam takie małe techniczne pytanko. W ostatnim czasie posiadam bardzo słabą wilgotność powietrza (22%-30%) przy temperaturze 19-22 st. Jest jakiś prosty sposób na zwiększenie wilgotności? Przykręcenie kaloryfera na nie wiele się zda, wilgotność wzrasta max do 35%. Czy rozwieszenie ręcznika mokrego gdzieś na krześle rozwiąże problem? Moje roślinki ostatnio marnieją, nowe liście pojawiają się, ale rosną bardzo wolno i jest mało liści. Pozdro.

I jakie efekty hodowli? rosną jak na drożdżach??

Torf kupiłem na giełdzie kwiatowej, PH 4.5. Bardziej kwaśnego nie mieli.

Oto nowa fotka: Z prawej: Drosera capensis typical, nasiona własne, wysiane 6.01.15 W środku: Drosera dielsiana, nasiona kupione, wysiane 16.01.15 Z lewej: Drosera spatulata pink flower, nasiona kupione, wysiane 16.01.15

, super dzięki za rady.

Jak nie dasz fotek, to się obrażą

Świetne roślinki, to wszystkie czy jeszcze coś trzymasz? Powodzenia.

Witam po nowym roku. Nie mam zbyt wiele informacji. Pierwsza to taka, że już nie mam Alicji, niestety padła. W którymś momencie warunki się nie spodobały i już nie wstała. Druga, ważniejsza to taka, że drugi raz zakwitła mi capensis (pierwszy raz na koniec lipca) i już wysypałem to co było w kwiatkach do kubeczka. Podejrzewam, że te czarne igiełki to te nasionka właśnie, niestety nie chciały łatwo wysypać się, musiałem miętolić kwiaty aby je wydostać i części kwiatków wpadły do środka. Rozumiem że to wszystko mogę wysypać na mokry torf (już nasiąknięty dobrze wodą). I takie małe techniczne pytanko mam, w jakich ilościach je wysypać i w jakich mniej więcej grupkach. Na koniec fotki z pozostałych, ciągle żyjących. Dodatkowo te roślinki z podziału liścia również rosną, ale powoli (te dwa obrazki nie chcą się ustawić koło siebie). Aha, bym zapomniał jeszcze. Ta roślinka która tak na dziko rosła, prawdopodobnie się posiała właśnie na początku sierpnia i teraz dopiero osiąga swoje rozmiary. Co ciekawe już dwa razy udało się jej złapać jakiegoś małego komara czy muszkę. Plany na wiosnę? Zakup dwóch- trzech rosiczek, gdyż moja kolekcja to WSTYD! . Plany na wczesne lato? Poważne rozmyślanie nad mobilnym torfowiskiem dla nich, które będzie trzymane na balkonie. Pozdrawiam Bogdan.

hmmm... hmm.... ciekawe. po pierwsze to nie mam takiej kuli, a po drugie capensisy się chyba do niej nie nadają, bo są za duże, musiałbym chyba we wiadrze je trzymać. Trzaby jakieś miniaturki rosiczek skombinować, albo małe sadzonki, niech se tam rosną załóżmy rok, a potem do normalnej doniczki je wtranżolić.

Do doniczki? A nie czasem do kuli? Chyba, że masz coś pod tą kulą i tam wlewasz... I potem sama woda wsiąka

Nie wiem, czy nie doczytałem, ale interesuje mnie sprawa podlewania w takiej kuli? Jaki masz na to sposób?

Witam po miesięcznej przerwie, z nowymi ciekawymi informacjami . Otóż po prawie półtora miesięcznym czekaniu, moje podzielone części liścia zaczęły wypuszczać nowe listki. Mam pytanie z tym związane, po jakim czasie będą się nadawać do przesadzenia, gdyż w jednej doniczce 4 rośliny to za dużo Kilka zdjęć z roślin, które rosną jak na drożdżach, stabilne warunki: wilgotność od 50-63% i temperatura 20- 23 stopnie, oświetlanie przez 12-13 godzin dziennie korzystnie wpływają na rosiczki. Nawet Alicja która bardzo opornie się odradza, widzę, że teraz już będzie rosła. Dodatkowo mam pytanie dotyczące tej roślinki żyjącej trochę na dziko. Kiedyś widziałem jeden listek już, ale rośnie bardzo wolno i jak się namnożyła?

Hehe, to słońce jaką mocą świeci?

Spodziewałem się jakiegoś komentarz na ww post. Bo nie wiem jaka jest odpowiednia wysokość lampek, ale chyba źle nie jest wg. Mnie.

Witam ponownie, tym razem zakupiłem wreszcie odpowiednie LED'y w Leroyku w Mikołowie: Taki jest efekt przy 11W: Zdjęcia wykonane telefonem Motorola moto G, który mam dwa tygodnie.

Siemka.