Skocz do zawartości

świetlówki po raz enty


HUNTER209

Rekomendowane odpowiedzi

Czytałem już masę poradników na temat oświetlenia, w sumie żadnych nowości się nie dowiedziałem, bo jako czynny akwarysta akwarystyki roślinnej wiem sporo na temat światła. IMO co mnie denerwuje to sucha teoria w tych poradnikach, ale zero konkretów, przykładów itp. Ponieważ rośliny wodne mają trochę inne wymagania niż owadożery i w akwarystyce oprócz zwracania uwagi na dobrą kondycję roślin, zwraca się uwagę również na estetykę, stąd problemy z odpowiednim doborem barwy świetlówki.

 

Pytanie jak to wygląda od strony owadożerów? Interesuje mnie jedna świetlówka T8. Jaką najlepiej wybrać, żeby rośliny typu muchołówki i proste rosiczki (capensis, spatulata), wybarwiły się? Ogromnie podoba mi się krwisto czerwona D. capensis "all red", ale teraz to mam już ją całkowicie zieloną. ^_^ Zatem (jeśli to ważne) nie tyle o wzrost chodzi jak o wybarwianie się roślin.

 

Szukam T8, 36W, bo akurat pod taką mam wolny statecznik.

 

Ktoś coś doradzi?

 

Od razu zapytam co takiego fajnego jest w FLUORA OSRAM, że tak sobie ją chwalą? ;) Nie dam przecież 4 dyszek na świetlówkę tylko po to, żeby mieć ładne capensisy przez 3 miesiące doświetlania :D Patrzę sobie po charakterystyce produktu ale widzę, że producent podaje dość skąpe dane. Myślę, że znajdę coś tańszego z 1400 lm i 8500K, ale lm i K to nie wszystko. :|

Edytowane przez HUNTER209
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co znaczy "równie dobrze działającego"? Szukając w sieci mniej markowych świetlówek natrafiłem na kilka takich 880 z podobną ilością lm. Wiem, że 880 to nie 8500K, ale blisko, bardzo blisko ;)

Na co zwracać uwagę? Współczynnik oddawania barw mało mnie interesuje i rośliny pewnie też. Może szukać czegoś w standardzie? Sporo lm, ale barwa 6500K? Głównie to mi chodzi o kolor, jak już wspominałem.

 

Czy znacie jakieś strony z porównaniami przemysłowych "zwykłych" świetlówek z tymi fluora? Aż tak kiepsko wypadają, że nie ma co nawet brać ich pod uwagę?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy znacie jakieś strony z porównaniami przemysłowych "zwykłych" świetlówek z tymi fluora? Aż tak kiepsko wypadają, że nie ma co nawet brać ich pod uwagę?
Tu jest takie porównanie.

 

A co takiego fajnego jest w Osram Fluora? Po prostu się sprawdza. :D

A może to dobra temperatura barwowa i odpowiedni stosunek widma czerwonego z niebieskim, przy małym udziale zieleni...

9d3bb4f35a7c.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Jest trochę świetlówek do roślin. Osram jest po prostu najpopularniejszą, łatwo ją znaleźć nawet w zwykłym sklepie, dlatego najwięcej się o niej mówi ;)

 

Też mnie interesuje, jak narvy się sprawują. I pod względem wpływu na rośliny, i ich żywotności. Parametry mają podobne, ale jednak różnica w cenie jest, więc ciekawi mnie nie tylko, czy rośliny dobrze pod nimi rosną, ale również czy same świetlówki nie padną kilka tygodni po zamontowaniu?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up

 

Miałem dwie Narvy Aquarium Colour (sprzedawane pod inną nazwą, ale ta widnieje na pudełkach) na G23, 11W i pierwsza z nich padła po niecałym roku regularnego użytkowania, druga niedawno, czyli bodaj po dwóch latach.

 

Natomiast jeśli chodzi o wpływ na rośliny, to ciężko mi powiedzieć coś więcej poza tym, że roślina pod nimi rosła dobrze i dzbankowała zimą, czyli w zasadzie jak dla mnie było ok.

 

edit: Mam, kupiłem je jako "Narva Oceanic Colour".

Edytowane przez beginner
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Moim zdaniem zależy czy masz terrarium czy zwykłe doniczki. Jeśli terrarium to daj po prostu na górę, jeśli doniczki to ja uważam iż ok. 30 cm to będzie dobra odległość, ponieważ wtedy światło jest rozproszone bardziej, ale jeśli chcesz to myślę że 10-20 cm nie zaszkodzi - chyba że w instrukcji jest napisane inaczej.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja może powiem inaczej - włącz sobie taką świetlówkę, podwieś 10 cm nad swoją ręką i wytrzymaj tak z 5 godzin. Będzie Ci przyjemnie? Raczej nie :P To potem pomyśl, jaki wpływ będzie miało takie ciepło na cieńkie listki rosiczek. 30 cm to według mnie bezpieczne minimum w tym przypadku. Oczywiście, świetlówki można podwiesić jak nisko się chce, ale to wymagałoby zamontowania między lampą a roślinami wentylatorów powodujących ciągły ruch powietrza, żeby rozproszyć temperaturę (tak jak w tym terrarium: https://www.youtube.com/watch?v=NMPqvzeh3B8). Chociaż robienie czegoś takiego dla paru capensisów to kompletna głupota.

Jeśli zależy Ci na nisko podwieszanym oświetleniu, prędzej myślałbym nad prostym panelem diodowym.

 

Combative, wiem, że masz dobre chęci, ale na początek lepiej poczekaj trochę, nabądź sam jakiegoś doświadczenia w hodowli i dopiero wtedy zacznij doradzać innym ;). Rozumiem, ze chcesz dobrze, ale Twoje porady jak na razie są niezbyt pomocne ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wrazik - wydaje mi się, że patrzysz na sprawę przez pryzmat warunków jakie stwarzasz swoim Helkom, a przecież autorowi tematu chodzi głównie o rosiczki i muchołówki. Słońce (poza okresem zimowym) o wiele mocniej praży niż świetlówka liniowa umieszczona 10cm od rośliny, one nie są aż takie delikatne jak wskazuje na to ich budowa :). W jednym moim terra część rosiczek (głównie petiolariski i ciepłolubne), także tłustosze i jakieś nizinne dzbanki - trzymam koło 15cm od dwóch świetlówek 36W, co daje odpowiednie wybarwienie. 10cm to wcale nie przesada przy jednej świetlówce , jeśli zależy nam na mocnym wybarwieniu rosiczek typowo światłolubnych, muchołówek, a nie chcemy użyć więcej niż jednej rurki. Dla całej reszty rosiczek - te wspomniane 15-20cm będzie bardziej odpowiednie. Oczywiście ja mówię o takiej pewnej normie podyktowanej własnymi doświadczeniami - bo użytkownik Hunter powinien samemu, w zależności od obserwowanych efektów, ustalić odpowiednią odległość świetlówki od roślin, czynników wpływających na to jest bardzo dużo (gatunki, temperatura, wilgotność, odbłyśniki itp). Jednemu pasują mocno czerwone rośliny, innemu słabiej wybarwione.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Nwankwo
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się, choć trzeba własnie wziąć pod uwagę dużo innych czynników - z własnych prób z doświetlaniem rosiczek wyniosłem to, że po zbyt niskim podwieszeniu lampy cała doniczka była momentalnie sucha, a rośliny poprzypalane, co wymusiło trzymanie w podstawce dość dużej ilości wody, która bardzo szybko zaczynała gnić. Chociaż jeśli ktoś ma w domu chłodniej, albo lepszą cyrkulację powietrza, to może być inaczej - nie zaprzeczam. W zasadzie to każdy musi przyjąć własne optimum - parapet parapetowi nierówny ;/

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.