Skocz do zawartości

Pomoc w wystartowaniu


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie 

Jestem nowym na forum jak i wśród hodowców roślin owadożernych więc potrzebowałbym waszej pomocy przy mojej wizji :)

 

Mam donicę wystawioną na balkonie jest to strona południowa słońca światła jest dużo rozproszonego przez tą mleczną szybkę. 

Zainteresowała mnie oferta z tej strony https://roraima.pl/pl/p/Zestaw-Ogrodowe-Torfowisko/519 czyli zestawik kapturnic.

Chciałbym posadzić w tej donicy cały taki zestaw roślinek i trzymać je na balkonie cały rok.

Teraz rodzą się pytania: 

1. Czy te kapturnice mogą być cały rok na zewnątrz?? z tego co czytałem to kapturnice są mrozoodporne ale czy dadzą radę? Czy będę musiał je jakoś okrywać?

2. Czy stroną południowa to dobry pomysł na aranżację balkonu w te rośliny?

Ewentualnie zdaje się na Wasze uwagi lub wskazówki gdyż jak wspomniałem jestem laikiem w tym temacie:) Ale roślinki mi się bardzo podobają więc chciałbym je mieć na balkonie o ile da rade:) za wszystkie odpowiedzi serdecznie dziękuje.

DSC_0693-min-min.JPG

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A więc po kolei:

Światło - strona południowa jest idealna dla kapturnic, natomiast nie wiem, czy ta mleczna szyba nie jest złym pomysłem. Ja bym tą donicę podniósł tak, by na kapturnice świeciło bezpośrednio słońce - u mnie na południowym oknie, przy normalnej, a nie mlecznej szybie, rośliny się praktycznie nie wybarwiają, porównując z tymi, które mają dostęp do bezpośredniego światła.

Woda - kapturnice lubią "stać w wodzie", więc tę donicę trzeba by było wyłożyć jakąś grubą folią i w to dopiero wstawić donicę drugą z torfem - tak, by można było podlewać od dołu i by zmieściło się sporo zapasu wody.

Mróz - kapturnice są roślinami mrozoodpornymi, ale w naturze żyją w łagodniejszym klimacie niż w Polsce (chociaż, przy ostatnich zimach... :D ) - one wręcz potrzebują zimna w zimie, ale zbyt duży mróz, tym bardziej w połączeniu z niewielką objętością podłoża (niewielką w porównaniu z rośnięciem w gruncie ;) ) może spowodować, że nie przetrwają zimy. Ja swoje kapturnice po pierwszych mrozach chowam do domu - w miejsce, gdzie mają sporo światła ale nie bardzo ciepło - na wschodni/południowy parapet w piwnicy.

Zestaw kapturnic - w sklepie brzmi to bardzo "okazyjnie", ale jak się rozejrzysz chociażby po ofertach sprzedaży na tym forum od miłośników, którzy nie hodują roślin w celach zarobkowych i jak do tego dołożyć fakt, że 250l torfu kosztuje 30-40zł, to wcale nie jest aż tak super ;). Warto zastanowić się, czy nie lepiej dobrać sobie określone roślinki wg własnego gustu, ja np. nie kupiłbym kilku egzemplarzy jednego gatunku kapturnicy - jak kupisz 1, to za rok-dwa możesz mieć 3 albo 4 (a jak kupisz większy - o większej ilości stożków wzrostu - egzemplarz - to i kilkanaście przy odrobinie szczęścia) jak tylko sobie ją rozsadzisz :). Ja kupiłem 2 lata temu S. x 'Tygo', większy egzemplarz, kosztował mnie ok. 50zł, ale teraz mam 4 spore donice wypełnione S. x 'Tygo', gdyby nie to, że za wcześnie mi wypuściły kwiaty - mógłbym w tym roku mieć ich lekką ręką ze 20, bo każda z tych 4 ma z 5-6 stożków wzrostu w tej chwili.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, to teraz można już komentować, widzę, że Neodot mnie wyprzedził nawet :P

Podsumowując:


Światło: tak jak napisał Neodot, najlepiej aby światło padało bezpośrednio na rośliny. Jeśli nie planujesz dać donicy wyżej, to najlepiej posadzić tam np. S. purpurea, gdyż one potrzebują najmniej światła. Albo ewentualnie jakieś wysokie kapturnice typu S. flava, bo mają szansę, że kiedyś wyrosną nad tą mleczna szybę.

Woda/Podłoże: przy takiej donicy najlepszą opcję byłoby zrobienie kastry. Tutaj na forum jest minimum kilka poradników jak się za to zabrać, polecam głównie te autorstwa jednego z moderatorów (Cephalotusa). W przypadku, kiedy zdecydujesz się na zwykłe włożenie doniczek z roślinami do donicy, musisz pomyśleć o jakimś jej spłyceniu, tak aby szczyt doniczek był na równi z brzegiem donicy. Nie powinieneś doprowadzić do sytuacji, w której doniczki są znacznie poniżej brzegu, bo wtedy bardziej ograniczasz dostęp światła. Jeszcze jedno - im dłużej uprawiam kapturnice tym bardziej przekonuje się, że nie wszystkie kaptury lubią ciągłe stanie w wodzie. Najbezpieczniej jest stosować albo kastry albo metodę podlewania co jakiś czas: podlewasz na full, czekasz aż podstawka wyschnie, a następnie znowu wszystko powtarzasz. To zapewnia dobry dostęp powietrza do korzeni, dłuższe utrzymanie dobrych właściwości torfu oraz zabezpieczenie niektórych gatunków takich jak np. S. leucophylla przed gniciem w czasie późnej jesieni/zimy :)

Mróz: wszystko zależy jakie rośliny/krzyżówki/gatunki planujesz tam włożyć. Niektóre gatunki źle tolerują zbyt niskie temperatury i nie nadają się do takich donic na balkonie. Jeśli planujesz trzymać tam holenderskie krzyżówki, rośliny z gatunków S. flava/purpurea lub ich krzyżówki to śmiało możesz to zrobić. Musisz jedynie na czas zimy zapewnić im odpowiednie okrycie, tak aby nie były wystawione na bezpośrednie działanie niskich temperatur i wiatru. Śniegu u nas coraz mniej przez te cale globalne ocieplenie, więc nie liczyłbym na niego w kwestiach naturalnego okrywania :(

Zestaw kapturnic: bzdura przeokropna, odradzam kupowanie takich zestawów. Przepłacasz, a w zamian za to dostajesz najbardziej tandetne rośliny z masowej produkcji holenderskiej. Tak jak napisał Neodot, zarówno torf, jak i rośliny możesz w dobrej cenie nabyć od prywatnych hodowców. Nie ma sensu kupować po kilka sztuk z danego klonu/odmiany bo przy dobrych wiatrach sam otrzymasz po pewnym czasie odrosty. Firmy typu Roraima istnieją właśnie dzięki wciskaniu początkującym "okazyjnych ofert", które polegają jedynie na odsprzedaży z gigantycznym zyskiem najpopularniejszych masowo produkowanych klonów z zachodu. Fakt, są to odporne i odpowiednie klony dla ludzi zaczynających przygodę z tą grupą roślin, przy czym sądzę, że da się je zdobyć w niższych cenach.

Napisz do mnie na priv to podpowiem Ci kilka osób z tanimi roślinami i dobrym torfem :)

Pozdrawiam!

Edytowane przez Iglacy
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję serdecznie za szczegółowe odpowiedzi.

Dzięki temu wiem że że strony roraima nir warto kupować :-) 

Ale zdecyduje się chyba na s. Purpurea. Poczytam trochę po tematach jak zrobić ta kastre i myślę że będzie wszystko ok.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy, jak teraz czytam. S. purpurea jest rośliną dość mało skuteczną w łapaniu owadów. Pod tym kątem wśród wszystkich kapturnic najskuteczniejsze są S. flava i jej mieszanki. Oczywiście nie dla każdego hodowcy ma to jakiekolwiek znaczenie, ale warto to zaznaczyć, by ktoś nie był rozczarowany marnymi efektami ;). No i S. purpurea jest jednym z najmniejszych gatunków/krzyżówek (mniejsza jest chyba tylko S. psittacina) - nie mówię przy tym absolutnie, że jest brzydsza od innych, bo tu już wszystko kwestia gustu, ale warto mieć tę świadomość podejmując decyzję o wybranych gatunkach/mieszankach.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o moje oczekiwania to nawet roślina może sobie łapać bardzo sporadycznie jakieś owady 🙂 chodzi o to że te rośliny są bardzo ciekawe i ładne na balkonie urozmaicą donice. Za kilka dni biorę się za budowę kastry będzie cieplej to powsadzam jakieś sztuki które udało mi się zdobyć i dam parę fotek.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Jasne że wrzucę 

Donica leży na 4 suporexach dlatego iż musiałem podnieść donice aż o 60 cm do góry inne moje rozwiązania typu kostka brukowa nie sprawdzaly się więc podjechalem do sklepu i zakupiłem suporexy. Konstrukcja stabilna i solidna 🙂 oczywiwcie od strony balkonu będzie to jakoś później zamaskowane ale jak narazie to nie przeszkadza.

DSC_0725_compress71.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O Stary!!! No i to wygląda rewelacyjnie! :D

Bardzo się cieszę, że tak sprawnie Ci poszło ze wszystkim. Czekam z niecierpliwością na pierwsze wiosenne liście!

Edit: W sezonie dbaj tylko o to, aby Ci wierzchnia warstwa torfu mocno nie przesychała. Świeżo posadzone rośliny nie mają jeszcze tak dobrze rozrośniętego systemu korzeniowego i mogą źle to znosić.

Edytowane przez Iglacy
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajne rozwiązanie i jak dla mnie na tyle estetyczne, że niczym bym tego chyba nie maskował. Teraz wygladą po prostu monumentalnie 😀

Edytowane przez jf85
Literówka
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.