maklerw

Zgadza się od zamówienia do wysyłki minoł miesiąc paczka jeszcze nie doszła więc wielkości i stanu roślin nie moge podać.

Jak sie nie myle to Flava ... Ładne trzeba przyznać ale to każdy jak się postara za kilka lat takie bedzie miał

nalej duzo wody i wyjmij larwy z kielicha, zrob zdjecie bo z opisu to moze byc wszystko !

Nie zamawiaj z nikąd bo szkoda kasy nie bierz z torfowiska bo nie wiadomo co z nim przyniesiesz. Najlepiej poszukaj po kwiaciarniach badz marketach torfu o ph 3-5,5 bez nawozow itp. i to wszystko. Ale z tego co mi się wydaje to po prostu stare liście albo za mało światła, tamta ziemia raczej nie powinna zaszkodzić.

Moim zdaniem, to forum nie jest po to aby załatwiać tu sprawy związane z działaniem sklepu, i w zasadzie o to mi chodzi. Forum jest od załatwiania spraw odnośnie uprawy roślin możliwości ich pozyskiwania itp. ale jeszcze raz powtarzam nie po to żeby naganiać klientów dla sklepu czy załatwiać za sklep ich problemów czy opowiadać o nim ... Takie jest moje zdanie którego będę się trzymał !!! P.K. -> i ja właśnie to rozdzielam, a jak forum będzie traktowane przez innych i to zależy tylko od nas więc pytanie do was czy chcecie, żeby forum pracowało dla firmy czy służyło ludziom ??

to nie jest forum sklepu wiec sie tu nie pytaj. Temat zamykam.

Ja mam spora szklarnie i powiem ci tak ze jezeli jeden dzien nie otworzysz drzwi w tej foli zaraz z rana 5:00 to po roślinach ...

1. z wiatrem latają też patyczki i inne pierdołki ... pozatym inne większe owady itp ... muchołówka nie zamyka się od wiatru ponieważ do zamknięcia pułapki potrzebne jest potrącenie w krótkim czasie conajmniej dwóch włosków wewnątrz pułapki. 2. Z muchołówką to radziłbym ci nie karmić tak obficie (50% pułapek otwartych) najważniejsze pamiętaj żeby wybierać owady bez pancerzyków oraz takie by nie były za duże w odniesieniu do pułapki (1/3 1/4 pułapki) 3. Niektórzy karmią ale ludzie dziwnie patrzą jak latasz za muchą pozatym ładniej wyglądają otwarte pułapki a nie zamknięte, no i do tego pułapka która nie dostaje pożywienia wybarwia się bardziej.

jest jedno wyjście, ale przezemnie jeszcze nie sprawdzone powiesić dzbanka w szklarni (przewiewnej). Innej opcji w naszym klimacie nie widze no chyba że mieszkasz zaraz przy jeziorze ...

ja uzywam go zamiennie i działa.

dokładnie nie jest to klonownie tylko rozmnazanie z pedu kwiatowego, w przypadku rosiczek proponuje wieksze kawalki 3-4 cm, kładziesz na torf i już ... a druga sprawa że można to zrobić po zebraniu nasion

- mucha była za duża więc pułapka zgniłą - Zawsze można mieć lepsze warunki, z podlewaniem robisz dobrze ale postaraj się zapewnić więcej światła roślinie, niestety ale muchołówki bardzo lubią dużo światła i długi dzień

Jam się nie chwaląc to uczynił a to dlatego że doceniam to iż ludzie nie mają samych muchołówke a wybierają też bardziej nieznane owadożery. Nie mówiąc już o tym że miałem okazje zobaczyć tą rośline pierwszy raz.

Jak ci sie nie opłaca to posadź go w zwykłej ziemi z ogródka. Po co piszesz takie bzdury. Mieszanki dla dzbaneczników są różne na forum jest pare przykładów. A tak na wstępie to powinienneś podać co to za dzbanecznik !!! Najważniejszą sprawa jest aby podłoże był bardzo przepuszczalne. Ja stosuje 50% torf (3,5-5,5ph) + 50% dronego keramzytu, dno wysypane keramzytem by korzenie nie stały w wodzie. Jako dodatku do torfu można wykorzystać styropian gąbke i inne tego typu elementy, mozna tez trzymac dzbanecznikia w samym mchu ale to tylko (moim zdaniem) w palladium. Poszukaj na forum z znajdziesz inne mieszanki jaki ludzie stasują.

zgadza sie to tylko trawa. temat zamykam.

Pawdopodobnie ziemiórki ... mogą wykończyć rośliny proponuje zastosować actellic lub diazol w najsłabszym podanym stężeniu (te preparaty na pewno nie zaszkodzą).

Jakoś tak wyszło :: chory jestem od tygodnia Nie wszystkie kapturnice produkją -> purpurea, a nie wiem właśnie czy nie większość.

Co do helek jestem laikiem ale bakterie o których mówisz pewnie pojawiają się same podczas rozkładu owadów, tak jak to się dzieje przy kapturnicach, one też nie produkują soków. I tak w przypadku kaptUrnic, helek to w zasadzie mamy do czynienia z wchłanianiem a nie trawieniem owadów (ale moge się mylić).

wysokosc od swiatla na pewno nie zawinila u mnie sa 10cm od 36w ... moze bardziej zmiana nagle wilgotnosci (dluzszy dzien) a moze po prostu jakas plesn. Zdjecie by troche pomogło

Z odmian dla poczatkujących to może być każda jak już to nie kupuj wersji RED a reszte śmiało nie różnią się od siebie trydnością. Moim zdaniem najlepsza to red-green, saw-tooth, ARPC, moze byc tez heteropylla ... ale to juz decyzja twoja. Co do zimowania to nie teraz czas na takie tematy, wszystkie odmiany powinno sie zimowac ale nie trzeba.

Tylko latem zostawiam rosliny w wodzie, ale to dlatego ze jest duzo slonca. Zastosuj powyzsze rady przede wszystkim co do podlewania do tego dodaj jesli masz dodatkowe owietlenie i bedzie dobrze. Bez dodatkowego oswietlenia tez sie da ale dluzej trzeba bedzie poczekac.

To paulo zaprezentuj jeszcze to chłodzenie bo jestem go ciekaw

Moja propozycja jak poprzednika zapewnij mu dostatecznie dużo światła (odpowiedniego) Co do podlewania to raczej przelanie powoduje czernieni liści niż za mała wilgotność podłoża. Niestety ale dzbanki to dość wymagający podopieczni z resztą jak cała reszta owadożerów, najważniejsza sprawa to długi dzień i dużo światła (odpowiedniego)

Zgadza się to nie grzyby a wykwit soli, efekt "złej" wody.

Standard "cenzura" Moj też poleciał do tihcio moze wygra to bedzie mial na nowego capnensisa Nie koniecznie "jaja" to capensis w stanie uśpienia moje z czegoś takiego odżyły.