-
Liczba zawartości
344 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Zawartość dodana przez Hesperyda
-
Chciałbyś trzymać tam tylko owadożery? Widzę tam też storczyki oraz tillandsie. One chyba rosną na jakiś włóknach + mech, nie znam się na tym, nie wiem co to jest.
-
Łukashu bardzo ciekawy pomysł, ale nie wiem jak miałabym to zrobić Czy zdarza wam się mówić do swoich roślin? Hihi może można powiedzieć że są spod lady W końcu nie ma ich w sklepie. Dowiedziałam się że na wiosnę Carnisana miała mieć nowe gatunki rosiczek z grupy petiolaris, a że miałam odebrać nagrodę to przy okazji coś dokupiłam. Najlepiej jeśli zrobisz tak jak Iglacy napisał. Dla mnie w tych sklepach nigdy nie ma aktualnej oferty. Jak wygrałam bon na 20zł do Heldrosu na tłustosze, po napisaniu do nich okazało się że oferta internetowa jest sprzed dwóch lat po czym cena tłustosza którego chciałam wziąć wzrosła o 100%. Najlepiej zawsze pisać maile i się dopytywać nawet o rośliny których nie ma w ofercie. Albo coś w stylu czy niebawem dojdą nowe gatunki roślin.
-
temperatura: - latem 25*C do 33*C - zimą 18*C do 25*C wilgotność powietrza: - 70%- 90% czas doświetlania: - 14h (od 8:00 do 22:00), przez cały rok; świetlówki fluora osram 2x30W podłoże: - torf ze żwirkiem 1:1 lub 1:2 podlewanie: - w czasie wzrostu woda w podstawce 0,5cm dla każdej wysokości doniczki - w czasie spoczynku brak wody w podstawce, podlewam przez podsiąkanie wtedy kiedy widzę, że podłoże jest zbyt suche Wilgotność powietrza jest stanowczo za wysoka, jeśli by ją obniżyć to rośliny będą tworzyć więcej białych włosków i takie właśnie mi się bardziej podobają. Jeszcze co do doniczki to oczywiście jak najwyższa. Jak na razie to chyba z każdej wychodzi jakiś korzonek dołem. Po przesadzeniu falconeri gołym okiem widać że znacznie lepiej rośnie i jest większą rośliną. Wszystkie stoją około 10 cm od świetlówek. Tutaj o co chodzi mi z wilgotnością: Drosera lanata Trochę falconeri: [/url] Pięknie wchodząca w stan spoczynku Drosera derbyensis. A na koniec mój kochany kundelek. Po przesadzeniu zaczęła znacznie szybciej rosnąć. Nie wiem czemu nie jest czerwona tak jak kiedyś Nie zmieniałam jej warunków.
-
Ja również nie przeczytałam tego do końca, szkoda czasu na takie dziwactwa. Zastanawia mnie jedno, po co tak bardzo chcesz wszystkim wcisnąć swoje przekonania?
-
Dzięki, już nie mogę się doczekać aż zacznie wypuszczać kiełek. Dasz radę zrobić takie zdjęcia, trochę samozaparcia, czasu i eksperymentów!
-
Tak tak Razem z nasionami i bulwami przyszła mi od niego lanata, pokazałam ją wyżej
-
Ostatnio kupiłam D. fulvę w carnisanie. Oraz dostałam jak na razie część swojej nagrody z konkursy rośliny marca. Czekam jeszcze na pięć roślin. Dionaea muscipula korrigans Dionaea muscipula kinchyaku Jakiś czas temu zdobyłam nową bulwę i nasiona. Pod nasionami capensisa schowała się paczuszka z D. cuneifolia
-
Zrobiłeś chyba dobrą przepuszczalną mieszankę. Nikt inny się nie wypowiedział, nie jestem specem od dzbaneczników ale mniej więcej wiem czego potrzeba tym łatwiejszym w hodowli. Najgorsza z tego wszystkiego była napewno wysoka bardzo temperatura. Uzupełnię jeszcze swoją poprzednią wypowiedz. Skoro trzymałeś go w 100% wilgotności powietrza to po przesadzeniu jakbyś go zostawił na balkonie to mogłyby mu liście mocno zmarnieć. Dlatego powiedziałam żeby zostawić go w domu. Również w pokoju powinien Ci zacząć wypuszczać nowe dzbanki. Wtedy będzie można powiedzieć jaki to jest dokładnie dzbanecznik. Najprawdopodobniej ventrata, rebecca soper lub hookeriana. Stawiam na tą pierwszą lub ostatnią. Na balkonie masz tam pewnie dużo słońca, gdyby to była rebecca to najprawdopodobniej liście byłby czerwone. Ja swoją ventratę i rebecę trzymałam w wiszących doniczkach na balkonie całe lato. Dlatego myślę że Ty również będziesz mógł jeśli dzbanecznik wydobrzeje. Od razu po przesadzeniu jest możliwość że przestanie rosnąć na jakiś czas, ale nie martw się i czekaj.
-
Mamy teraz okropne upały, skoro go zamknąłeś w pojemniku i wystawiłeś na południowym balkonie to przypuszczam że się gotuje w zamknięciu. Być może przez wysoką temperaturę żółknie. Niedobrze że nie ma dziurek w tej pseudo doniczce, możesz go przypadkiem przelewać. Przez to też może żółknąć. Najprawdopodobniej ten dzbanecznik nie potrzebuje takiej wilgotności. Na Twoim miejscu przesadziłabym go do normalnej doniczki i postawiła gdzieś w domu żeby przyzwyczaił się do bycia w suchym miejscu. Najprawdopodobniej zrobią mu się mocniejsze liście i przestanie żółknąć.
-
Krople dzięki za uzupełnienie! Używam tej funkcji ale zupełnie o tym zapomniałam Za nią u mnie odpowiada przycisk pod nagrywaniem obok śmietniczka Często jej używam, jest naprawdę bardzo przydatna! Z kolei tym po środku co zaznaczyłeś na czerwono ustawiam balans bieli i szereg opcji typu sepia, mocniejsze kolory itp.
-
Wiele osób pisało do mnie z pytaniem jak ja to robię, że na moich zdjęciach jest takie fajne czarne tło. Odpisanie na taką wiadomość zawsze zabiera sporo czasu, w związku z tym postanowiłam napisać mini poradnik. Nie jestem żadnym fotografem, nie przeczytałam ani jednej książki na ten temat. Być może to co przedstawię będzie bardzo nieprofesjonalne, po prostu lubię robić zdjęcia roślinom i cieszyć się nimi Wszystkie swoje zdjęcia robię aparatem Canon PowerShot SX50 HS w trybie Av. Do zrobienia wyraźnego zdjęcia z czarnym tłem potrzeba: - dostępu do bezpośredniego światła słonecznego - coś czarnego: kartka, materiał - oczywiście aparat Tak wygląda moje miejsce w którym robię zdjęcia. Zazwyczaj po godzinie 13 nie ma już tam tej jasnej plamy. Przymocowałam kartkę w ten sposób żeby mogła mi służyć jako tło, oraz aby sama sobie robiła cień- jest zgięta. Dzięki temu czerń jest mocniejsza. Na zdjęciu poniżej ostrość jest ustawiona na kartkę. A tutaj na jasną plamę: Właśnie tą magię wykorzystamy. Często się zdarza że roślina którą fotografujemy cały czas jest prześwietlona. Z pomocą przychodzi mi kompensacja ekspozycji. Na aparacie to jest ten przycisk: Zrobiłam dwa zdjęcia żeby zobrazować co mam na myśli mówiąc za jasne: A tu po użyciu wspomnianej funkcji: Zdjęcie powyżej mimo wszystko nie wygląda dobrze (teraz jest za ciemne mój błąd źle ustawiłam). Niestety światło jest od tyłu. Ostatnio bardziej zaczęłam się zastanawiać jak rozwiązać mój problem. Kwiatek wygląda beznadziejnie taki oświetlony od tyłu. Na razie nie mam pomysłu co z tym zrobić. Teraz jeśli chcemy zrobić zdjęcie, ustawiamy roślinę w bezpośrednim słońcu: Jeśli ustawimy ostrość na kartkę: A na roślinkę: To już prawie to o co nam chodziło. Źle zrobiłam że aż tyle doniczki tam widać. Po obcięciu doniczki oraz ustawieniu kontrastu w gimpie na 5 dostajemy takie zdjęcie: Oczywiście da się zrobić idealne zdjęcie nie używając kontrastu, tylko czasami jest to dość trudne, to zależy między innymi od formy rośliny. Jak do tej pory najłatwiej było mi zrobić zdjęcie tłustoszom na idealnie czarnym tle. Mam nadzieję że poradnik nie jest zbyt infantylny i się przyda. Nigdy nie próbowałam robić takich zdjęć aparatem w komórce ale myślę że jest to możliwe. Zachęcam do eksperymentowania
-
Ja również głosuję że to są wykwity
-
Dzięki za wstawienie zdjęć! Tak madagascariensis też mi odbiła kiedyś z korzonka. Wydaje mi się że chyba powinieneś zrobić tak jak biedronka napisała. Jeśli nie masz żwirku to sam torf powinien wystarczyć, u mnie to im odpowiada. Może im się poprawi
-
Rozumiem, niestety nie widzę tych zdjęć. Jak otwieram w nowej karcie to jest tylko nazwa zdjęcia i że wysłano 57minut temu. Twój opis pasuje mi do moich niektórych rosiczek. Czasami jakaś roślina z doniczki gdzie jest ich wiele postanowi sobie uschnąć. Nie mam pojęcia czemu. Zaobserwowałam coś takiego u D. natalensis, D. admirabilis, D. spatulata, D. aliciae. Jeżeli to jest to o czym myślę to niestety nie mogę Ci pomóc. Ale mimo wszystko chciałabym zobaczyć zdjęcia, dasz radę wrzucić je jeszcze raz? Może w inne miejsce? Jeśli chcesz możesz oberwać listek madagascariensis i rozmnożyć rosiczkę, bo być może niedługo Ci uschnie.
-
Uważasz że w internecie tego nie robią?
-
Usychanie może wyglądać różnie, przypuszczam że to o czym mówisz jest normalne. Najlepiej wstaw zdjęcie. Po co te rosiczki trzymać w sphagnum i perlicie? Moje rosną w samym torfie i mają się świetnie. Powiedz jeszcze gdzie je trzymasz? Gdzieś na zewnątrz czy może w domu? Jak z wilgotnością powietrza?
-
Bez przesady dla petiolarisów zawsze sypię biały żwirek na wierzch, zazwyczaj 1-2cm. Nie może być za mało bo żwirek nasiąka wodą i robi się brzydki od torfu. Im grubszy żwirek tym warstwa może być cieńsza. Co prawda soczyście zielony mech jest bardzo piękny, ale nigdy nie udało mi się utrzymać go na stałe. Sam zaczyna rosnąć i sam kiedyś marnieje, czasami jest nie taki jakbym chciała, ulotna piękność. A taki żwirek, wydaje mi się że wygląda bardzo estetycznie, rośliny dobrze na nim widać, nie ginie zielone w zielonym. Dodatkowo nigdy coś takiego nie pleśnieje i nigdy nie miałam w czymś takim ziemiórek. Nie dosyć że cieszy oko to jeszcze bardzo praktyczny. Gdyby ktoś jeszcze nie wypróbował to zachęcam
-
Ostatnio przesadzane rosiczki: Drosera ordensis x broomensis Drosera derbyensis
-
Nepenthes sibuyanensis x talangensis Nepenthes maxima Drosera lanata Utricularia monanthos
-
Które rośliny konkretnie chciałbyś wiedzieć skąd je wzięłam? Przykładowo D. falconeri kupiłam od Sevillo na forum jeśli się nie mylę, a lanatę tutaj. Gdzieś na tej stronie był pdf z roślinami na sprzedaż, bo w dziale Sales nie widzę lanaty.
-
Taak falconeri jest jedyna w swoim rodzaju A tu mój nowy nabytek, upragniona D. lanata!
-
W tym temacie był tylko jeden post o torfie firmy kekkila w zasadzie nic nie wnoszący. Uwielbiam ten torf i nigdy nie chcę żadnego innego. Dla niektórych największym problemem będzie wielkość najmniejszego worka 300l. Taki worek jakieś dwa lata temu kosztował 46ł. Zamówiłam go kurierem i za niego zapłaciłam 40zł za pobraniem. Tutaj jak wygląda worek jest maksymalnie sprasowany, trzeba go nożem odłamywać. Nie jest to trudne, ręką też się da to zrobić. Jest bardzo lekko wilgotny dzięki czemu łatwo i przyjemnie namacza się za pierwszym razem. Tak wygląda suchy torf: A tutaj w jaki sposób go wybrać:
-
Bardziej podobają wam się takie bajkowe wzory jak pierwszy i trzeci linki który wrzucił heliamfan?
-
Survive tak nawiasem mówiąc, widać że masz bardzo dużo larw ziemiórek w tej doniczce. Być może zjadły Ci już te siewki co wzeszły, albo w niedalekiej przyszłości to zrobią, uważaj!
-
Przypomina mi D. natalensis ale poczekaj jeszcze jak podrośnie, wtedy będzie łatwiej stwierdzić.