Skocz do zawartości

nati

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    35
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez nati

  1. nati

    Świecący mech

    używana woda destylowana/demineralizowana tak sama co do owadożerów. na początku możliwe że podłoże było za mokre chociaż wydawało mi się ok. światła miał mało na początku prawie wcale i był ok ale nic nie rósł i jak jedna kępka po dłuższym czasie zaczęła przymierać pomyślałam że ma go za mało i go trochę wysunęłam z tej ciemnicy bliżej jasności ale nadal małej
  2. nati

    Świecący mech

    Mój mech padł. Jakoś czas było ok potem jedna kępa zbrązowiała a druga była w miarę ok. Dziś sprawdzałam i obie są brązowe. W tej jednej są dwa źdźbła jeszcze zielone ale to chyba kwestia czasu.
  3. nati

    Świecący mech

    U mnie też zbrązowiał.
  4. Stały i rzeczowy kontakt. Przesyłka szybko dotarła, rośliny bardzo dobrze zabezpieczone i w bardzo dobrym stanie. Do przesyłki miły gratis. Szczerze polecam!

  5. Moje muchołówki na dworze w sezonie ciągle coś miały w paszczach, nawet czasem mi się to nie podobało. Na początku też czasem ganiałam za muchą by pierwszej muchołówce dać jeść. Z czasem przechodzi
  6. Rośliny dobrze zapakowane i w dobrym stanie. Kontakt stały i profesjonalny a do zamówienia gratis. Polecam

  7. nati

    Białe robaki w torfie

    miałam kiedyś w muchołówce, nic jej nie zrobiły. Któregoś razu patrzę a one są w spodeczku w wodzie i je wylałam razem z tą wodą a podstawek umyłam. Pare też wybrałam pęsetą. Nie zauważyłam by roślinie stała się większa tragedia ale to nie znaczy że nie są szkodliwe więc warto je chociażby wybierać
  8. nati

    Czy kurier przyjmie drobniaki?

    To byłoby chamstwo, dobrze że wymieniłeś na grubsze tym bardziej że wszystkim wyjdzie to na dobre- Tobie bo pozbyłeś się problemu i być może nieprzyjemnej sytuacji, paniom(panom?) w sklepach bo mają drobniaki których często im brakuje oraz kurierowi bo nie będzie musiał liczyć sporej ilości monetek i się denerwować
  9. Ale masz fajnie że brat Ci pomógł zrobić oświetlenie. Też bym sobie zrobiła takie ale brak mi lutownicy i wiedzy
  10. Moim zdanIem nie wygląda tak źle, górne liście są zielone a to że gdzieś na dole żółknie to normalna sprawa- wiecznie nie będą na roślinie, nOrmalne że stare żółkną i odpadają. Dzbanki wysychają bo roślina aklimatyzuje się- w zależności od warunków trwa to nawet kilka miesięcy. Możliwe też że ma za sucho jednak, nie dopuszczaj do wyschnięcia podłoża lepiej by miał wilgotno cały czas ale bez przesady, nie mokro. Żeby też nie stał w wodzie. No i wilgotność za mała, przydałoby mu się spryskiwanie liści. Aaa i jeszcze czas doświetlania jest przykrótki, 4 godziny to mało. Moją opinie traktuj z przymrużeniem oka, powinien też wypowiedzieć się ktoś z większą wiedzą Ja dodatkowo dopiszę swoje pytanie Czy to normalne że dzbanecznik którego mam od lipca/sierpnia napuszczał odrostów jak głupi tak że wszystkie ciasno zakrywają podłoże. To hookeriana. Straciła dzbanki aklimatyzując się i aktualnie ma jeden bardzo mały i parę zaczątków.
  11. nati

    Bardzo miły i stały kontakt. Wysyłka błyskawiczna a sama roślina nie mogła być lepiej zapakowana niż była. Pełen profesjonalizm, polecam!

  12. nati

    Nowy kultywar muchołówki

    Fajnie że się podoba, dzięki technika wykonania nazywa się quilling, są to skręcone paski papieru. Chrobotek kupny, nie z papieru Możliwe że spod moich rąk wyjdą kolejne "rośliny"
  13. Siema. Właśnie wynalazłam nowy kultywar muchołówki amerykańskiej - Dionaea muscipula "Paper Traps" Co sądzicie o mojej nowej "roślince" ?
  14. nati

    Problem z lisciami

    Usuń te czarne by pleśń się nie wdała. Sama muchołówka jak już wspomniano wchodzi w zimowanie. Zapewnij jej temperaturę 0-10 stopni i ogranicz podlewanie. Wraz ze wzrostem temperatur na wiosnę powinna się wybudzić- zapewne wypuści wtedy pęd kwiatowy. Najlepiej go uciąć i wsadzić go obok.
  15. nati

    Problem z kwiatem u P. Ehlersiae

    Kilka dni, nie więcej niż tydzień.
  16. Witajcie. Zamówiłam kilka roślin w tym p.ehlersiae. Porcja zawierała 3szt. - jeden z wykształconym ale nierozkwitniętym kwiatem, drugi z ledwo widocznym pączkiem i trzeci jeszcze mały tłustosz. Kwiat na pierwszej rozecie ładnie stał i pączek prawie się rozwijał ale padł, znaczy stoi ale po fiolecie nie ma już śladu, zastąpił go jakiś taki półprzezroczysty dziwny kolor. Zastanawia mnie co mogło spowodować ten stan. Podłoże ma raczej suche, wody dostaje tylko trochę mniej-więcej co tydzień- jest w fazie rozety zimowej i czytałam o ograniczeniu podlewania. Nie chciałam przedobrzyć po tym jak prawie zabiłam agnatę nadmiarem wilgoci. Pączek w drugiej rozetce rośnie dalej i chciałabym żeby dotrwał do rozkwitnięcia. Czy ten pierwszy kwiat zdechł z braku wody czy po prostu nie przetrwał aklimatyzacji w nowym otoczeniu.
  17. To nic że końcówki gdzieś są brzydkie, zostaw w spokoju to może coś z tego będzie.
  18. Polecam! Stały i dobry kontakt. Roślina zgodna z opisem, bardzo dobrze zapakowana.

  19. nati

    Czernienie, gnicie

    Do zimowanie wcale nie zostało dużo czasu a brak nowych liści w tydzień po przesadzeniu nie jest dziwne- po zmianie otoczenia, podłoża następuje zahamowanie wzrostu a roślina musi się zaaklimatyzować.
  20. Miły i sprawny kontakt, szybka wysyłka a nasiona bardzo dobrze zabezpieczone i zapakowane. Polecam!

  21. No to sprawa jasna - na zmianę się opiekujemy. Rośliny nie lubią zmian a przenoszenie ich będzie skutkowało zahamowaniem wzrostu i brakiem dzbanków. Niech będzie w jednym miejscu u dobrych warunkach to wróci do formy.
  22. nati

    Ocena Kapturnicy

    Witajcie. Miałam okazję odwiedzić dziś Kaufa skąd uratowałam 3 kapturnice. W sumie było ich 6 ale ja wybrałam te lepsze, ich stan był na tyle nieciekawy że przecenili je na 4,99. S.Psittacina ma się nieźle ale te dwie mają się gorzej-złamane kilichy i częściowo obeschnięte. Sądzicie że coś z nich będzie? Tak na marginesie wygląda mi to na S.Stevensii, znaczy nie wiem czy obie bo się jednak różnią- ktoś potwierdzi bądź je oznaczy prawidłowo? Załączam zdjęcia roślin jak i ich podłoża.
  23. Stoi cały czas w jednym miejscu czy ją przenosisz? Zmień wodę, używaj destylowanej- zwykła woda ma minerały, nawet przygotowana i odstana. Może też być deszczówkę jeśli mieszkasz w terenie nieuprzemysłowionym. Sprawdzałeś czy nic w niej nie chodzi, może jakieś pasożyty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.