MarcinS Napisano 19 Sierpnia 2023 Share Napisano 19 Sierpnia 2023 (edytowane) Chciałem się z Wami podzielić swoimi obserwacjami na temat zastosowania zarodników grzyba Trichoderma w mojej kolekcji roślin. Grzyby z rodzaju Trichoderma, a zwłaszcza Trichoderma harzianum, potrafią żywić się strzępkami innych grzybów. Grzyb ten jest coraz częściej stosowany w biologicznej ochronie roślin. Na znanym portalu aukcyjnym kupiłem preparat Trichofit, 30 zł za 30 g. To prawie jak za darmo, kiedyś preparat w Polsce był trudno dostępny i około 10 razy droższy. Niestety producent nie podaje jaki gatunek i szczep znajduje się w preparacie. Przed zastosowaniem miałem problem z pleśnią, która rosła zwłaszcza w sąsiedztwie rosiczek. Przed podaniem zarodników Trichoderma, 25 maja: Pod gęsto rosnącymi D. roseana było mnóstwo pleśni: Po pierwszych dwóch tygodniach w sumie nic się nie zmieniło i myślałem że preparat nie działa. Natomiast potem zauważyłem, że pleśń zniknęła, nie jestem w stanie powiedzieć kiedy to się stało, nie było to jednak szybko. Aktualnie (19 sierpnia): Ani śladu pleśni! W całej mojej kolekcji nie widzę ani odrobiny pleśni. Możliwe to działanie preparatu, ale może też jakiegoś innego czynnika, np wyższych temperatur latem (chociaż one akurat powinny wzmagać wzrost pleśni). W każdym razie nie zauważyłem negatywnego wpływu na rośliny owadożerne, pleśń zniknęła. Zastosowałem preparat też w roślinach doniczkowych w domu, nie zaobserwowałem negatywnych efektów. Kiedyś czytałem na zagranicznych forach że jeden z najbardziej doświadczonych hodowców tłustoszy dodawał zarodniki Trichoderma do podłoży tłustoszy. Miało to chronić tłustosze przed tzw brown heart disease, powodowaną przez nicienie umożliwiające atak pasożytniczych grzybów. Choroba kończy się gniciem środka rośliny, zazwyczaj jak wystąpi to nie ma już czego ratować. Gdyby ktoś miał problem z tą chorobą tłustoszy to myślę że warto spróbować preparatu. PS. Forum powoli umiera na nieaktywność i brak ciekawych treści, niedługo nie będzie po co tu wchodzić 😥 Edytowane 19 Sierpnia 2023 przez MarcinS Literówki Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 19 Sierpnia 2023 Share Napisano 19 Sierpnia 2023 Super dzięki za świetne doświadczenie. Ja mam w planach opisać kilka swoich ostatnich doświadczeń, zebrać je i opisać, tylko trochę zdrowie mi nie pozwalało ostatmimi czasy. Tym bardziej dziękuję, że wrzucasz tutaj zdjęcia i świetne treści. One nie przepadną, odwiedzalność forum jest duża i wcale nie maleje. Ludzie wertują treść tej naszej skarbnicy wiedzy. Więc nawet, gdyby nikt miałby już nie pisać, to ja utrzynam tę wiedzę w trwaniu. Mam tego grzyba, ale gdy dodałem go do storczyków klejnotów nie zauważyłem żadnej pozytywnej zmiany. Natomiast zdarza mi się mieć pleśń w niektórych doniczkach i bardzo chętnie bym go sprawdził e tej sytuacji. Także dzięki za podzielenie się doświadczeniami. Muszę porobić jeszcze kilka eksperymentów i wrócić do ludzi z czymś realnie ciekawym. :) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 6 Kwietnia 2024 Share Napisano 6 Kwietnia 2024 Ostatnio idąc za tematem użyłem Tricorr P5, bardzo hydrofobowy, za nic nie szło do rozpuścić, tylko rozsnarowałem go po podłożu i po ponad miesiącu nie widziałem efektu. Będę musiał jednak spróbować preparatu zaproponowanego przec Ciebie. Bo też mam w domu ten sam problem i nie idzie go łatwo rozwiązać, a wygląd potrafi być okropny. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinS Napisano 6 Kwietnia 2024 Autor Share Napisano 6 Kwietnia 2024 U mnie wygląda że działa, niezbyt szybko ale jednak. 12 lutego 6 kwietnia W międzyczasie akwarium przez 3 tygodnie trzymałem pod przykryciem żeby mi w czasie urlopu za szybko woda nie parowała. Wilgotność była więc przez ten czas około 100%. Nie zaobserwowałem żeby się pleśń rozlazła, a w takich warunkach raczej powinna. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się