Skocz do zawartości

moof

Zasłużony
  • Liczba zawartości

    622
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez moof

  1. Hm ciekawe to wszystko, co napisałeś. Dowiedziałem się wielu rzeczy I osobiście nic nie mam przeciwko temu, byśmy zeszli nieco na zagadnienia dot. fizjologii roślin. Co do czasu wykonywania sadzonek - osobiście uważam, że można je robić także latem, nawet do września nie stosując przy tym sztucznego oświetlenia. Co do liści wiosennych - te trochę trudno sklasyfikować moim zdaniem. Muchołówka, po zimowaniu, ma jeszcze zwykle "stare" liście z poprzedniego roku - z tych oczywiście sadzonki uzyskać trudno i wiosennymi ich nie nazwiemy. Te liście, która muchołówka wypuszcza na samym początku, nie różnią się za bardzo od liści jesienno-zimowych. Dopiero po nich pojawiają się liście wiosenne przynajmniej tak jest u mnie. Te są podobne do letnich (choć oczywiście u roślin trzymanych na zewnątrz są pewne różnice związane z oświetleniem, które zmienia się w ciągu roku), więc skłaniałbym się ku nazwaniu i jednych, i drugich wiosenno-letnimi.
  2. Dzięki za konkretną wypowiedź, co do tych liści - ich rozmiar ma z pewnością znaczenie, jednak myślę że przy dorosłych roślinach chodzi o kwestię, czy sadzonki wykonamy z liści letnich czy z jesienno-zimowych. Przy tych pierwszych, uzyskiwałem zwykle kilka małych sadzonek, zaś rośliny uzyskane z liści jesienno-zimowych były nieco większe i było ich zdecydowanie mniej. Być może istnieją jakieś czynniki warunkujące to zjawisko - może sadzonki przygotowywane jesienią są nieco większe, by zwiększyć szanse prawidłowego przezimowania? Sadzonki udało mi się także uzyskać z naprawdę małych lisci, długości ok. 1-2cm. Było ich oczywiście mniej, ale jest to możliwe.
  3. No i tu mamy problem. Zmień podłoże na torf o odpowiednim pH. Jeżeli masz okno wschodnie, tam daj roślinę. Zachodnie nie nadaje się do roślin. Jaką wodą podlewasz roślinę? Powinna to być woda destylowana lub odstana (nie przegotowana!)
  4. Przydałby się dokładny opis warunków, w których trzymasz swoją roślinę. Na podłożu widzę chyba pleśń powstałą na uschniętych liściach - te należy ucinać. Radziłbym ją usunąć np. przy pomocy wykałaczki. Roślina wygląda na lekko przelaną, brakuje też jej chyba światła.
  5. moof

    Moja Muchołówka

    Taką roślinę jak najbardziej należy zimować. Tak, można teraz przesadzić roślinę. Należy to tylko zrobić ostrożnie, zwłaszcza że prawdopodobnie jest osłabiona. Czy na dnie doniczki znajduje się jakiś żwirek, włókno kokoswe itp.? Możliwe, że rosnące korzenie muchołówki dotarły do czegoś takiego niżej i roślina doznała szoku.
  6. moof

    Moja Muchołówka

    Jeżeli została kupiona w kwiaciarni, przesadziłbym roślinę. Przy okazji zobaczysz czy coś jest nie tak z bulwą. Stawiam, że właśnie jakieś nawozy stosowane w kwiaciarni są powodem szoku, jakiego doznała roślina.
  7. POZYTYW roślina dobrze zapakowana :) Polecam

  8. moof

    Moja Muchołówka

    Jeżeli została kupiona w sklepie typu Castorama czy Obi, podłoże może nie być odpowiednie. Jeżeli roślina straciła liście, stało się tak z powodu jakiegoś szoku - być może jakichś nawozów. Sprawdź, czy roślina nie sięga korzeniami dna doniczki (do wody).
  9. moof

    [d.m Red-green]

    Moim zdaniem 'Red-green'
  10. moof

    Moja Muchołówka

    A była ostatnio przesadzana? Czy podłoże jest odpowiednie?
  11. Po prostu odcinasz pęd jak najniżej, tniesz na 2-3cm kawałki i umieszczasz go na wilgotnym torfie. Końce przykrywasz lekko torfem, całość można lekko przycisnąć do podłoża. Pilnuj wilgotności torfu i zapewnij odpowiednie oświetlenie (jeżeli o tej porze roku będą stały tylko na parapecie, szanse są nikłe)
  12. Jeżeli nadal jest zielony, szanse są duże - prawdopodobnie za jakiś czas pojawią się młode rośliny.
  13. moof

    Moja Muchołówka

    hm, a jaką miała temperaturę? Z Twojego opisu wynika że jest w miarę OK (opisz tylko dokładniej jak podlewasz - czy woda stała wcześniej cały czas w podstawce?)
  14. moof

    Moja Muchołówka

    Hm a w jakich warunkach ją trzymasz? Te odmiany rzadko tracą liście, a już na pewno nie powinno się to stać tak szybko.
  15. moof

    Moja Muchołówka

    Niekiedy muchołówkom usychają liście podczas zimowania (np. u 'Clayton's Red Sunset' jest to całkowicie normalne) więc przydałoby się, gdybyśmy wiedzieli co to za odmiana. Roślina może w takim stanie bezproblemowo przezimować, chociaż to dziwne że już straciła liście - raczej coś jest nie tak.
  16. A czy ktoś jeszcze podejmował próby rozmnożenia z pędu kwiatowego? Nie jest to wbrew pozorom tak trudne jak powszechnie się uważa. Mam tu pytanie do Lukasza - czy trafił się w nepenti przypadek false vivipary? A może ktoś inny z forum się z tym spotkał?
  17. Rozmnażając w ten sposób D.m. 'Pink venus', nie zauważyłem na razie jakichś znaczących różnic. Do tej pory z liścia, który złapał ofiarę powstało 5 małych sadzonek. Przed wykonaniem z niego sadzonki lisciowej odciąłem jednak usychającą pułapkę. Również się z tym spotkałem, i przyznam że to rzeczywiście dosyć przypadkowe... ale gdy rozmnażałem np. dorosłą regular form, powstałe sadzonki były większe niż przy D.m. 'Pink Venus', którą mam małą. Może wielkość rośliny ma tu także znaczenie? Co ciekawe, przy D.m. 'Pink venus' - moja roślina miała mocno wybarwione liście, powstające sadzonki również nie są zielone, a delikatnie czerwone pomimo braku silnego światła.
  18. W związku z tym, że na forum ostatnio brakuje „ciekawych” wątków chciałbym rozpocząć dyskusję na ten temat… liczę na wypowiedzi doświadczonych hodowców (z szczególną prośbą zwracam się tu do paulo09 i Mariusza Lesiuka, a także pozostałych hodowców muchołówek) Moim zdaniem, wybierając liść do wykonania sadzonki, możemy go zarówno wyrwać jak i odciąć od rośliny matecznej. Wg. mnie nie robi to znacznej różnicy – zaobserwowałem, ze czas tworzenia się sadzonek jest podobny, liście które zostaną wyrwane są tylko mniej podatne na usychanie. Oczywiście ważne, jest, by liść został ucięty/wyrwany jak najniżej. Najlepiej nadają się do tego młode liście – przy starszych jest mniejsza szansa, że uda nam się uzyskać nowe rośliny (jest to jak najbardziej możliwe – uzyskałem sadzonki także ze starszych liści). Umieszczam je na wilgotnym torfie, lekko przyciskając do podłoża. Koniec liścia wkładam w torf. Całość trzymam w takich warunkach, jak dorosłe rośliny, ostatnio po prostu umieszczam przygotowane sadzonki liściowe w tej samej doniczce co roślina mateczna. Odniosłem wrażenie iż istnieje ogólne przekonanie, że w wyższej temperaturze i wilgotności efekty będą lepsze. Próbowałem robić to także w ten sposób (umieszczając je w wilgotności ok.90%), jednak wówczas liście byly podatne na grzyby, wyniki były ogólnie gorsze. Moim zdaniem najważniejszym czynnikiem jest tu wilgotność podłoża oraz światło, które pełni chyba także najważniejszą rolę u tych roślin. Młode rośliny pojawiają się u mnie, zależnie od warunków, po około 1-2 miesiącach. Jest to prosta i skuteczna metoda, bardzo rozpowszechniona wśród zachodnich hodowców, a na naszym forum jakoś niezbyt głośno o niej… Do tej pory rozmnażałem w ten sposób D.m. ‘Typical’, ‘Sawtooth’, ‘Pink venus’ oraz ‘Yellow’. Należy tu zapewne wziąć pod uwagę różnice w szybkości wzrostu poszczególnych odmian. Co do pędu kwiatowego - postępuję podobnie jak przy sadzonkach liściowych. Nieco trudniej jest tu o dobre efekty, trzeba też wziąć odpowiednią część pędu. Przy dużych pędach, z których zebrano już nasiona sadzonki uzyskałem jedynie z najwyższej części pędu, łącznie z ogonkami kwiatowymi. Dolna część pędu już się do tego nie nadawała. Przy młodych pędach, co ciekawe - sadzonki było mi dużo trudniej uzyskać niż w przypadku "dojrzałych" pędów - usychały dużo łatwiej i szybciej. Prosiłbym o podzielenie się własnymi sugestiami, doświadczeniami itp.
  19. moof

    Zimowanie Muchołówki!

    Nawet i w 16C roślina prawidłowo przezimuje. Swiatło owszem, jak najbardziej jest potrzebne.
  20. Fajne foty... trochę tego masz czekamy na resztę
  21. Jeżeli chcesz otrzymać nasiona z jednej muchołówki (jest to możliwe, ale nasion jest mniej, jest też niższy % kiełkowalności) musisz przy pomocy np. pędzelka przenosić pyłek z jednego kwiatu do drugiego. Nie polecam kwitnienia na jesień, teraz obcinam pędy kwiatowe. Nasiona zbieramy wtedy, gdy sczernieją już torebki nasienne. Odcinasz kwiatostan i strząsasz nasiona np. na kartkę. Na przyszłość polecam opcję "szukaj"
  22. moof

    Nicień

    Jeżeli gniją od dołu to bardzo niedobrze... wyjmij całą roślinę i delikatnie przemyj ją wodą destylowaną, a następnie przesadź. Nie masz możliwości zrobienia zdjęcia rośliny?
  23. moof

    Nicień

    Muchołówki to twarde rośliny a już paulo09 zna się na rzeczy i na pewno nic nie będzie tej muchołówce... sam niedawno rozsadzałem sadzonki jeżeli zrobi się to w odpowiedni sposób to roślinom nic się nie stanie. Co do tematu - czy ma jeszcze zdrowe liście? jeżeli tak to sadzonki liściowe porób. Nie ma bulwy? Rozumiem że liście sobie ot tak leżą luzem na podłożu? Jezeli mają trochę "białego" przy dolnej części liścia to sadzonki łatwo się przyjmą. Trudno tak określić co zaatakowało Twoją roślinę bez fotek, zwłaszcza jeżeli to jakiś rzadziej spotykany nicień...
  24. moof

    Nicień

    Shenici - masz może fotki rośliny i tych "nicieni"? Może to ziemiórki?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.