Oszem, jest reguła, jeżeli rośliny mają ustalony cykl roczny, to muchołówki kwitną latem. U mnie na torfowisku bardzo regulatrnie. Ale, jeżeli temperatury nie są w zakresie prawidłowym, to im się cykl roczny rozchwiewa i kwitną w środku zimy to jeszcze nie tragedia, jak się te kwiaty utnie. Kwitnąć o każdej porze to mogą tylko rośliny tropikalne, choć i one kwitną zwykle sterowane porą deszczową i tak udało mi się wreszcie wymusić kwitnienie na D. neocaledonica po zapewnieniu jej 3 miesięcy porządnego okresu suchego. Po obfitym podlaniu puściły pędy.
Oo... umknął mi post, przepraszam, piękne tłuściochy. A ten biały to nie jest przypadkiem P. grandiflora?