comandos21 Napisano 20 Lipca 2021 Share Napisano 20 Lipca 2021 (edytowane) Ciekawy artykuł na temat zakwaszania gleby: Jak zakwasić glebę... A Wy jakie stosujecie metody zakwaszania torfowisk? Zapraszam do dyskusji... Edytowane 20 Lipca 2021 przez comandos21 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Styq Napisano 20 Lipca 2021 Share Napisano 20 Lipca 2021 Szyszki olchy czarnej mają właściwości zakwaszające. Osobiście ich nie stosowałem, ale np. stosowałem susz z wrzosów i roślin kwaśnolubnych. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Inżynier Napisano 20 Lipca 2021 Share Napisano 20 Lipca 2021 Zgodnie z ustaleniami, zrobimy test. Żeby był w miarę wiarygodny, to proponuję taką metodykę: 3 doniczki z torfem: Kontrolna, sam torf + woda demineralizowana Torf + gałązki iglaków (3-5 sztuk na doniczkę) Torf + susz z wrzosów (lub innej rośliny dla porównania) Doniczka z mokrym torfem i odpowiednim dodatkiem będzie stała tydzień w takiej konfiguracji, po czym z każdej doniczki odcisnę wodę, przefiltruję przez sączek i zmierzę pH - lub, jeśli wody byłoby zbyt mało, doleję jednakową ilość wody, wymieszam, odcisnę, odfiltruję i zmierzę. Jakieś propozycje do tej "naukowej" metodyki? Ułożenie gałązek (wbicie/położenie), rodzaj rośliny (leśne/ogrodowe iglaki), sposób wykonania? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinS Napisano 21 Lipca 2021 Share Napisano 21 Lipca 2021 A jaki jest sens zakwaszania torfu wysokiego, który i tak jest już mocno kwaśny? Jeśli masz torf, który ma za wysokie pH to wg mnie lepiej dosypać kwaśnego i wymieszać niż dodawać świeżą biomasę roślin podatną na gnicie/pleśń. Ewentualnie zalać kwaśny torf wodą, odsączyć ją i dodać do torfu o zbyt wysokim pH. Co do metodyki to myślę że najpierw powinieneś zrobić pomiary testowe, tj. zapełnić takim samym torfem np. 10 doniczek, odczekać tyle czasu ile uważasz za słuszne a potem w każdej dokonać pomiaru. Wtedy będziesz widział jaki jest rozrzut wyników związany z niedokładnością przyrządu pomiarowego i ze zmiennością wynikającą z przygotowania prób. Jeżeli zmienność wyników w próbach właściwych będzie w takim samym zakresie jak w próbach testowych, to znaczy że nie za bardzo można wyciągać jakieś wnioski z prawdziwych pomiarów. Dobrze byłoby też wiedzieć jakie było pH torfu w każdej z doniczek na samym początku eksperymentu. Przed pomiarem koniecznie kalibracja pHmetru. Jedna doniczka na jeden wariant to za mało na poważny eksperyment. Jest to ok na eksperyment wstępny, żeby sprawdzić czy zakwaszanie w ogóle działa. Na prawdziwy eksperyment powinno być przynajmniej kilka powtórzeń na wariant. Tydzień to może być zbyt krótko, igły sosen zakwaszają glebę kiedy się rozkładają. Po tygodniu może nie być zauważalnego efektu. Cytat Szyszki olchy czarnej mają właściwości zakwaszające Próbowałem szyszek olchy do zakwaszania wody w eksperymencie z piaskiem i hydroponiką, rośliny tego nie lubiły i słabo rosły. Może dodatek do torfu dałby lepszy efekt. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Inżynier Napisano 21 Lipca 2021 Share Napisano 21 Lipca 2021 Wiadoma sprawa, że najlepiej zrobić dużą serię 10 pomiarów, ale 30 jednakowych doniczek raczej w domu nie znajdę. W ramach ciekawostki chciałem sprawdzić na max. 3 doniczkach każdej próby, czy coś się zmieni. Do poważnego eksperymentu przy takich testach oczywiście daleko, ale na początek - zawsze coś! Pehametr kalibruję na 3 punktach. Ale rzeczywiście można dołożyć serię kilku pomiarów torfu przed zabawą, a w zasadzie wody z torfu. Jak będę miał wolną chwilę, to zrobię i się podzielę wynikami. W przyszłym tygodniu zamontuję filtr RO, to będzie wody pod dostatkiem. Jak jeszcze się Wam nasuną jakieś pomysły, to chętnie zanotuję. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 23 Lipca 2021 Share Napisano 23 Lipca 2021 Jeżeli kupujecie torf kwaśny, to on będzie kwaśny o ile go nie odkwasicie np podlewając twardą wodą z zasadowym pH. Torf jest składnikiem organicznym, a składniki organiczne podczas rozkładu tworzą pH kwaśne. Dlatego rozkład torfowca będzie sprawiał, że torf będzie po prostu kwaśny. Poza tym nie wiem, czy deszcze nie są lekko kwaśne. Pomijając "kwaśne deszcze" mam na myśli różne pyłki, które latają w powietrzu, a potem z deszczem lądują w podłożu i tam dalej się rozkładają. Nie wydaje mi się, żeby zakwaszanie torfu było jakkolwiek potrzebne. Najlepiej po prostu kupić kwaśny, czysty, naturalny torf, bo do uprawy wielu roślin torf specjalnie się odkwasza, z natury ma pH około 4,5 i tyle zdecydowanie wystarczy. Nawet 5,5 będzie dobre. Zanim będziecie zakwaszać torf, zerknijcie, co się dzieje z tym, co macie i czy on w ogóle traci na kwasowości, a jeżeli tak, to jaka może być tego przyczyna i czy w ogóle jakkolwiek negatywnie wpływa to na Wasze rośliny. Oczywiście można się bawić, można kombinować, warto tylko nie przeginać w tym wszystkim i zachować jakiś sens tych działań. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
comandos21 Napisano 24 Lipca 2021 Autor Share Napisano 24 Lipca 2021 10 godzin temu, Cephalotus napisał: Jeżeli kupujecie torf kwaśny, to on będzie kwaśny o ile go nie odkwasicie np podlewając twardą wodą z zasadowym pH. Torf jest składnikiem organicznym, a składniki organiczne podczas rozkładu tworzą pH kwaśne. Dlatego rozkład torfowca będzie sprawiał, że torf będzie po prostu kwaśny. Poza tym nie wiem, czy deszcze nie są lekko kwaśne. Pomijając "kwaśne deszcze" mam na myśli różne pyłki, które latają w powietrzu, a potem z deszczem lądują w podłożu i tam dalej się rozkładają. Nie wydaje mi się, żeby zakwaszanie torfu było jakkolwiek potrzebne. Najlepiej po prostu kupić kwaśny, czysty, naturalny torf, bo do uprawy wielu roślin torf specjalnie się odkwasza, z natury ma pH około 4,5 i tyle zdecydowanie wystarczy. Nawet 5,5 będzie dobre. Zanim będziecie zakwaszać torf, zerknijcie, co się dzieje z tym, co macie i czy on w ogóle traci na kwasowości, a jeżeli tak, to jaka może być tego przyczyna i czy w ogóle jakkolwiek negatywnie wpływa to na Wasze rośliny. Oczywiście można się bawić, można kombinować, warto tylko nie przeginać w tym wszystkim i zachować jakiś sens tych działań. Masz racje ale rośliny kwaśnolubne posadzone w torfie kwaśnym z czasem ten torf odkwaszają. Moje kapturnice trzymane w donicach 3 sezony na zewnątrz, podlewane deszczówką miały torf 6ph po takim czasie. I to nie jedna a wszystkie donice. W torfowisku zakopałem kamienie, do tego podlewam fusami z kawy i ph w nim nadal jest 4,5pH(nic kompletnie nie podmieniałem). Ale test by się przydał Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 25 Lipca 2021 Share Napisano 25 Lipca 2021 Pamiętaj, ze perlit odkwasza torf. Poza tym czy to pH 6,0 widocznie szkodzi roślinom? Bo jedyna roslina, która musi mieć kwasne pH stale i to rzędu 3,5-4,5 jest Cypripedium acaule, które podlewa sie wodą z dodatkiem octu dla zakwaszenia gleby. W wyższym pH roślina po prostu dostaje chorób grzybowych i umiera. Nawet w środowisku naturalnym podczas obclfitych, długotrwałych deszczy potrafi masowo umierać. Ale to jest jednocześnie jedyna roślina, o której wiem, że trzeba stale pilnować kwaśnego pH podłoża, w przypadku wielu, wielu innych roślin różnej maści nie mam takich informacji. Zresztą, jak napisałem, chcesz zakwasić, dodaj octu do wody i już. Podlej tym i będziesz mieć kwaśne. A co do doniczki i torfowiska, te same procesy w małej i dużej skali przebiegają inaczej. W dużej będą przebiegać dużo wolniej o ile w ogóle będą zauważalne. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się