-
Liczba zawartości
4086 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Zawartość dodana przez Cephalotus
-
Coś mi się czuje, że przy moich temperaturach źle by się to dla niej skończyło.
-
Gratuluję. Moje błagają o przesadzenie do świeżego podłoża, a ja po prostu nie mam czasu. :/
-
Ogród botaniczny w Bonn - 06.04.2014
Cephalotus odpowiedział karaluch → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
Wyraźnie napisałeś, że forum było sponsorem, a sponsor nieco się różni od organizatora, zgodzisz się ze mną? Owszem można być jednym i drugim, albo każdym z osobna. Bo jeżeli miałeś na myśli, że organizatorem było forum i dalej nikt nie płacił, to brzmi to inaczej. Ja mogę wiele rzeczy zorganizować, ale nie koniecznie zasponsorować. Jeżeli forum było sponsorem, to rozumiem, że za to za co powinni płacić inni, płaciło w jakiś sposób forum, a do tego trzeba dysponować gotówką (zwykle nie taką małą). Jak mieli wszystko za free od ogrodu botanicznego w ramach za sprawne zorganizowanie wszystkiego, to już co innego. Akurat ja jestem organizatorem mnóstwa zamówień zagranicznych dla siebie i moich najbliższych kolegów. W tym roku sprowadziłem już cztery zamówienia, a jeszcze 5 czeka na finalizację. Przez co poświęcam ogrom czasu na dyskusję ze sprzedawcami i kupcami (moimi kolegami). Muszę wszystko zgrać, wszystkiego dopilnować, a czasami sprowadzam jednocześnie cztery zamówienia z różnych miejsc na jeden termin (teraz tak mam). Muszę mieć to w jakimś pliku Excel (gdzie mam porobione odpowiednie funkcje), żeby dla różnych walut, jak dolar, złotówka, euro, korona szwedzka, czeska, mieć prawidłowe przeliczniki (bo nie chcę za nikogo dopłacać). Potem załatwiać papiery fitosanitarne, czasem i CITES (aktualnie na szczęście nie). W między czasie poużerać się z różnymi instytucjami państwowymi i wykonać trochę telefonów. Na koniec rozporządzić roślinami i dopilnować, żeby każdy dostał swoje, a jak czegoś zabraknie, to właściwie to zareklamować. Tym zajmuje się organizator, także doskonale wiem jaki to kawałek chleba. Jednak wszyscy płacą za swoje rośliny, swoją część wysyłki i dokumentów. Gdybym opłacił coś w całości sam, np. przesyłkę, byłbym sponsorem, przynajmniej tej części. Ostatnio np. moja koleżanka zasponsorowała wszystkim wysyłkę (ta paczka doszła akurat dzisiaj). Także wybacz, że mnie źle odebrałeś, ale chyba wyraziłeś się wcześniej inaczej, niż miałeś na myśli. -
Ogród botaniczny w Bonn - 06.04.2014
Cephalotus odpowiedział karaluch → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
Będę deczko wredny, ale jak będziemy zarabiać tak jak Niemcy, to może i będziemy mogli sobie na takie ekstrawagancje pozwolić. Bo chyba nie ma co ukrywać, że dysproporcja jest i to chyba w każdej dziedzinie... -
Ogród botaniczny w Bonn - 06.04.2014
Cephalotus odpowiedział karaluch → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
Kupiłbym sobie tam tłustosza meksykańskiego, choćby po to, żeby zobaczyć jaką mieszankę stosują. Ale widać, gigantyczną różnicę w zaawansowaniu wegetacji niektórych roślin. Moje kapturnice dopiero co wypuszczają pączki kwiatowe i liście, przy czym też nie wszystkie. P. grandiflora dopiero rozluźnił turion. Ale ceny bardzo mieli atrakcyjne. Przynajmniej tych roślin, na których się znałem. Wielkie dzięki za zdjęcia, miło było popatrzeć. -
Pytanie, czy pajęczynka jest na torfie, czy na roślinie (w co powątpiewam). Małe pająki się trafiają, natomiast przędziorek byłby w tym przypadku czymś dość niezwykłym... Przędziorka można się pozbyć chemią, lub solidnym płukaniem rośliny. Pajączka, możesz zostawić.
-
Otwieramy konkurs "Ujęcie kwietnia 2014" Przypominam o obowiązku zapoznania się z REGULAMINEM ! Zgodnie z zapisami regulaminu uczestnik ma prawo do zgłoszenia do konkursu zdjęcia przedstawiającego roślinę owadożerną lub pseudoowadożerną lub jej część np. kwiat, pułapka (dopuszczalne są zdjęcia wykonane w technice "makro"). Roślina nie musi pochodzić z hodowli (w omawianej edycji dopuszcza się zdjęcia zrobione np. w ogrodzie botanicznym lub w naturze). Pamiętajmy, że: - Dopuszczalny rozmiar zgłaszanego zdjęcia - dla rozmiaru w pionie oraz poziomie: minimum 600px, maksimum 1024px . Zdjęcia należy dodawać bezpośrednio na forum (za pomocą funkcji załącznika) bez użycia innych serwisów. - Zwycięzcy z poprzednich edycji, jeżeli zostali nagrodzeni, a chcą dalej brać udział w charakterze sportowym w danej edycji, muszą o tym fakcie poinformować administrację, jeszcze przed założeniem ankiety. W tym temacie nie ma żadnych rozmów o zdjęciach, żadnych ocen, żadnych komentarzy - TYLKO I WYŁĄCZNIE POSTY Z WKLEJONYMI ZDJĘCIAMI. Uwagi i sugestie odnośnie konkursu proszę zamieszczać tutaj. Zdjęcia wstawiamy do 15-tego dnia miesiąca do 23:59:59. Temat z głosowaniem na wybrane przez nas fotografie zostanie stworzony po 15. dniu miesiąca. Głosowanie będzie trwało do końca miesiąca. ------------- Zwycięzca konkursu otrzyma zestaw roślin od firmy Heldros. I miejsce: - Dionaea 'UK SAWTOOTH 2' rozmiar L - Dionaea 'PURPLE GIANT' rozmiar L - Dionaea 'Cup Trap' rozmiar S - Dionaea 'BRISTLE TOOTH' rozmiar S - Kapturnice BARBAPAPA i SMOORIE - rozmiary S - Rosiczka SCORPIOIDES - Mech Torfowiec SPHAGNUM 100 gram - i na dokładkę mały cefalotus rozmiar XS II miejsce: - 100 gram Torfowca SPHAGNUM - 10 nasion Cephalotus follicularis - 10 nasion Darlingtoni Californijskiej III miejsce : - 50 gram Torfowca SPHAGNUM - 20 nasion Darlingtoni Californijskiej (Wysyłka 1 miejsca - przesyłka kurierska, 2 i 3 miejsce polecony priorytet.) ------------------------------------------------------------------------ Zapraszam do zgłaszania prac!
-
I miejsce zajmuje: Kropka II miejsce zajął: Radek:) W kwestii III miejsca będzie dogrywka, którą można znaleźć TUTAJ. Wezmą w niej udział: karaluch, roslina1991 i Arturr0 Wszystkim gratuluję wspaniałych roślin. Użytkownikom Czomberek13, oraz draxo zwracam uwagę, że NIE można głosować na siebie. Tym samym otrzymujecie jedynie upomnienie w tej kwestii, a wasze oddane głosy na siebie, zostają anulowane. Ostrzegam, że za kolejnym razem, skończy się to półrocznym banem na wszelkie konkursy na forum. (Jednocześnie przypominam, że zwycięskie osoby tracą prawo do dalszego brania udziały w serii konkursów "Roślina Miesiąca" bieżącego roku. Osoby te mogą brać dalszy udział wyłącznie w charakterze sportowym, bez możliwości otrzymania nagrody i jedynie po uprzednim poinformowaniu administracji o tym fakcie.)
-
Otwieramy dogrywkę do konkursu "Ujęcie marca 2014". Zdjęcia przedstawiające rośliny, na które możemy oddać swoje głosy znajdują się poniżej. Głosowanie potrwa do 10.04.2014 do godziny 23:59. Bieżące wyniki, do czasu zakończenia głosowania będą ukryte. karaluch roslina1991 Arturr0
-
H. chimantensis 'Chimanta vs. chimantensis x pulchella 'Chimanta'
Cephalotus odpowiedział heliamfan → na temat → Zdjęcia i filmy hodowców.
Czy kolejność nazw odpowiada kolejności roślin? Przyczepię się, ale dlaczego takie ciemne zdjęcie tak ładnych roślin? -
Cephalotus follicularis - kultywary
Cephalotus odpowiedział Cephalotus → na temat → Inne rośliny owadożerne
Na razie bez zmian, ponieważ one trzymane są od dłuższego czasu na zewnątrz, toteż noce mają jeszcze chłodne. Żaden Cephalotus jeszcze mi nie ruszył, nawet te stojące na tarasie. Także jak tylko zacznie się coś dziać, zacznie się rozwijać, puszczać nowe dzbanki, to na pewno pochwalę się postępem z jego rozwoju. Ale musicie mieć na uwadze to, że Eden Black, jest jednak wolno rosnący, co nikogo nie powinno dziwić, zważywszy jaką ma intensywną barierę słońco-ochronną. -
Torfowiska, jeziora i inne ekosystemy w moim obiektywie
Cephalotus odpowiedział dokkrb → na temat → Naturalne środowisko - Polska
Czy aż takie nietypowe te stanowiska... Rosiczki na piachu widziałem już w dwóch miejscach, a w jednym wszystkie trzy. O Słowińskim PN wiedziałem, tylko trochę za daleko na wycieczkę, w celu podziwiania rosiczek. Środowisko za to rodem z Australii, tylko mrozoodpornych bulwiastych brakuje. ;-) -
Torfowiska, jeziora i inne ekosystemy w moim obiektywie
Cephalotus odpowiedział dokkrb → na temat → Naturalne środowisko - Polska
Rewelacja. U mnie też rosną na piachach w jednym miejscu, szkoda, że nie ma tam D. anglica. :/ -
To na godzinie 6 to glony, pozostałe zaznaczone wyglądają jak wykwity mineralne. Piasek na wierzch, drobny jest średnim pomysłem, jeżeli podlewa się przez podsiąkanie. Jak posypałem wierzch podłoża rosiczkom bulwiastym ok. 1 cm warstwą drobnego piasku, to dopóki podlewałem przez podsiąkanie legły mi się glony i wyglądało to nieestetycznie. Od kiedy są na zewnątrz i pada na nie deszcz, glony też są, ale głębiej i na wierzchu ich nie widać. Jak dawać piasek, to taki grubszy. Chyba, że ktoś chce. Zabronić to ja nikomu nie mogę.
-
Nie wiem jaki masz zimny pokój, ale o ile nie ma w nim regularnie temperatury poniżej 10*C, to nie ma najmniejszych szans, żeby weszła w spoczynek. Poza tym, jeżeli raz była zimowana i wyszła ze spoczynku, to jest nastawiona na wzrost, wchodzenie w spoczynek to długotrwały proces, nie zdarzenie.
-
Nie wiadomo do końca jaki wpływ będzie miał sok na roślinę. Jest tam sporo dodatkowych składników, w tym cukry, które powodują, że roztwór jest hipertoniczny. Ja bym na Twoim miejscu nie ryzykował. Wstawiłbym doniczkę do dużej ilości wody (nawet po poziom ziemi), może być nawet zwykła, jeżeli żal Ci destylowanej czy deszczówki. Natomiast po takim płukaniu, niech będzie z kilka godzin, polałbym od góry destylką na wylot. Jak dysponujesz deszczówką, to na pewno będzie lepsza.
-
Rosiczki w Rezerwacie "Lisia Kępa"
Cephalotus odpowiedział dokkrb → na temat → Naturalne środowisko - Polska
RAJ! Przepiękne miejsce. Dziękuję za te zdjęcia. -
Taki mech pojawia się, kiedy torf zaczyna się eutrofizować (użyźniać). Kiedy natomiast podlewamy roślinę twardą wodą, zawierającą za dużo minerałów, to na powierzchni tworzą się ich "wykwity", które mogą stworzyć warstwę uniemożliwiającą mchom wzrost. Super optymistyczna wersja jest taka, że masz tak doskonały torf, tak ubogi i w takim doskonałym stanie, że nawet mchy nie chcą na nim rosnąć. W takiej sytuacji, można by Ci jedynie pozazdrościć. Ja miałem wyłącznie raz taki torf, że miesiącami był czyściutki. Wówczas podlewałem rośliny wyłącznie wodą destylowaną, a one same stały cały rok w domu, więc nie było mowy o pyłkach z powietrza czy z deszczem. Taki torf się czasem zdarza, ale jeżeli się stosuje inną jak destylowaną wodę, to może po dłuższym czasie, ale mchy porosną. Może być jeszcze inna sytuacja. Mianowicie glony. Taką wersję uwielbiam np. w przypadku Genlisei. Wierzch torfu porośnięty jest cienką, galaretowatą warstwą glonów, które po osiągnięciu stabilizacji kolonii, dalej nie rosną na grubość. Uniemożliwiają wzrost mchom, a owadożerom absolutnie nie szkodzą. Są też wyznacznikiem stabilności warunków, gdyż niewiele trzeba, aby zaburzyć ich dalszą egzystencję. Jednak taką sytuację rzadko, ale czasem zastaję jedynie w podwyższonej wilgotności (terrarium). Może fotka powierzchni torfu z Twoich doniczek by coś więcej nam powiedziała?
-
Pierwsze słyszę o myciu torfu, czy nie masz na myśli mech torfowiec przypadkiem, bo to akurat dość odrębne rzeczy, choć związane ze sobą. Nie wiem też czy to pająki były, czy inne stworzenia. Raczej nie spotkałem się z sytuacją, żeby jakieś żyjątko z torfu czy torfowca zaszkodziło roślinom owadożernym. Prędzej czy później staną się ich ofiarami.
-
U mnie S. leucophylla pozostawiona na zimę w jednej z kastr nie przeżyła, w przeciwieństwie do tej w gruncie. Woda była spuszczona, więc wilgotność była taka co torf zatrzyma, a nawet podeschnie. Wydaje mi się, że dlatego, że jest to struktura ponad poziom gruntu, toteż dużo łatwiej może w pełni przemarzać. Tak bardzo jak będąc w gruncie by nie mogło. Przy czym, żeby ziemia na dużą głębokość zamarzła, to muszą być solidne mrozy przez dłuższy czas, a z tym, często wiąże się również stosowna pokrywa śniegowa. W przypadku kastr nie trzeba dużego mrozu, żeby całość przemarzła. I tak wychodzi na to, że nieźle Ci to wszystko przezimowało. Ciekawe, że takie mocno czerwone te stare liście. U mnie są o normalnych barwach w gruncie. Ciekawe jak będą się dalej rozwijać. Masz tam dość gęsto, więc chyba za bardzo nie będą miały możliwości się rozrosnąć... :/
-
Dżdżownice nie są roślinom owadożernym w żaden sposób potrzebne. Warunki w jakich tworzy się torf czy zwykle rosną torfowce są nieodpowiednie dla życia dżdżownic. Także w środowisku naturalnym większość roślin owadożernych dżdżownic nie widuje. Można by jedynie gdybać czy tłustosze żyjące na podłożach wapiennych w rejonach górskich nie spotykają dżdżownic. Nawet jeżeli, to są one im zupełnie zbędne. W takich warunkach jakie żyją te tłustosze z podłożami mineralnymi często, na skałach, również niezbyt odpowiadają dżdżownicom. Powiedzmy, że dżdżownice są całkowicie zbędne roślinom owadożernym. Te pierwsze przerabiają martwą materię organiczną ułatwiając jej obieg w przyrodzie. Środowiska w jakich żyją rośliny owadożerne albo mają niewielką ilość organiki, albo w bardzo niskim stopniu rozłożenia i tak powinno pozostać.
-
Piękne i profesjonalne. Oj Roślinki się ucieszą. W takich warunkach mógłbyś spróbować kilka najrzadszych pływaczy epifitycznych. Dobrze stoją i równie dobrze chodliwe. Warto pomyśleć jako o inwestycji, ale i małym urozmaiceniu. Helki miałyby znajome towarzystwo. ;-)
-
Ogólno-Forumowa aktualizacja Waszych hodowlii !
Cephalotus odpowiedział krople_rosy → na temat → Pub
Pomysł bardzo ciekawy, tylko np. osobiście nie bardzo co będę miał jeszcze atrakcyjnego do pokazania w tym terminie. Nie wiem czy koniec maja nie byłby już lepszy, bo przynajmniej spodziewam się, że już się kapturnice wybudza do tego czasu. Ci co mają rośliny tropikalne i subtropikalne mogą takie foty strzelić w każdej chwili. Gorzej z tymi co mają gatunki zimujące. -
Fajne... roślinom na pewno będzie służyć, ale jakoś nie wyobrażam sobie podziwiania roślin w tych kolorach. :/ Poza tym widać dużą estetykę wykonania i nakład pracy.