Skocz do zawartości

Cephalotus

Administrator
  • Liczba zawartości

    4086
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Cephalotus

  1. Cephalotus

    Żarówka Led Grow

    Nie znam parametrów światła do akwarium morskiego,obstawiałbym, że jest mocno niebieskawe. Jesteś pewiem, że ma właściwe parametry do roślin lądowych?
  2. Binaty u mnie już powoli wychodzą. One zdecydowanie lepiej rosną, jak mają torfowiec na wierzchu.
  3. U mnie skutecznie przezimowała D. arcturi, z D. murfettii dopiero zamierzałem spróbować. Innymi słowy, to są gatunki w pełni mrozoodporne, ale nie przezimowują dobrze w doniczkach, a w gruncie. Zapewne mają za duże fluktuacje termiczne w doniczkach, których nie mają w gruncie. To coś cudownego, bo te gatunki są fascynujące i bardzo rzadko spotykane w uprawie. Może uprawa na torfowiskach przyniesie pozytywniejsze efekty. Swoją drogą nazwa Torfowisko Mrągowo brzmi jak nazwa rezerwatu. :D
  4. Wygląda ciekawie, ale bielistka nie da radę w tych warunkach. Nie wiem po co zamykałeś te rurki i po co aż tak wysoko. Podlewać najlepiej jest od góry, po podłożu, powoli. Pozdrawiam
  5. Tak to korzenie, roślina ma liczne stożki wzrostu, nie rosną pionowo a do boku, więc wypuszczają korzenie w bok. Musiałbyś rozczłonkować roślinę, ale na razie możesz mieć z tym problem. Może za jakiś czas będzie łatwiej, ale wypadłoby to zrobić.
  6. Myślę, że powinieneś rozpocząć swoją przygodę od wglądu do tego działu: https://www.rosliny-owadozerne.pl/forums/forum/171-opisy-roślin/ a jeszcze bardziej tego: https://www.rosliny-owadozerne.pl/forums/forum/23-faq-dla-początkujących/ W życiu nie ma drogi na skróty. Zdobywanie wiedzy i doświadczenia wymaga nakładu energii i czasu. Opłaca się być pracowitym i sumiennym w dążeniu do celu. Myślę, że na zadane pytania znajdziesz odpowiedzi w podlinkowanych działach. Jeżeli już na początku zamierzasz się brać za rośliny raczej bardziej, jak mniej wymagające, to oczywistym jest, że brakuje Ci wiedzy. To forum ma ogromne pokłady wiedzy, z których możesz skorzystać. Udanej lektury!
  7. Na prawdę dobrze to wygląda. Jedynie martwiłbym się o S. psittacina, ona zdecydowanie woli wilgotniej od innych. D. anglica też lubi mokro, ale powinna w mniejszej formie dać rade, jedynie zimą zakrywałbym jej turion, bo woli mokro, może jakieś przeźroczyste nakrycie z niewielkim otworem na szczycie powinno sprawić, że będzie dobrze zimowała. To jest w końcu na dużej wysokości. Na pewno światła im nie zabraknie.
  8. Bo to podłoże wydaje się dziwne. Możliwe, że wdał sie grzyb. Wysadziłbym roślinę, ocenił korzenie. Wypłukał w Tosinie i posadził w nowym podłoży z dobrej jakości torfu.
  9. Fajowa sprawa! Bardzo oryginalne rozwiązanie. Uwielbiam, kiedy na podstawie generalnej zasady inni hodowcy wymyślają swoje warianty mobilnego torfowiska. Ja ostatnio pokochałem doniczkę Terra DTT600. Ma doskonałe proporcje do zrobienia dolnego zbiornika wodnego. Ważny jest też dobór doniczek na dno, żeby dobrze je zagospodarować. Tutaj nie pamiętam ich wartości, ale mam je w domu, muszę pomierzyć, albo obfotografować, jak je robię i pokazać. Choć wydawało mi się, że już takie zdjęcia zrobiłem ostatnim razem... człowiek jest zabiegany i zapomina, co gdzie się znajduje. W każdym razie doniczki sprawdzają się bosko. Niestety żadna nie jest stworzona do wytrzymywania zimowych mrozów i są chowane. Gdyby jednak stworzyć jakiś prosty zaworek w dnie, to możnaby z powodzeniem je odwadniać na okres zimowy. Tymczasem jestem bardzo ciekawy dalszych efektów Twojej prawy. :D
  10. Jak wykle cudowne rośliny! H. folliculata zawsze tak się kładzie?
  11. Cześć, nagła śmierć darlingtonii i rzadziej kapturnicy to efekt chorób grzybowych korzenia. Gdy podłoże za bardzo się zbije, dojdzie do procesów beztlenowych, za bardzo się nagrzeje i wchodzi grzyb, który powoduje zwiędnięcie rośliny i obumarcie części, bądź całości pędu. Twoja roślina jest bardzo zdrowa. Zarówno system korzeniowy, jak i liście ma zdrowe. Te brązowe plamy to jakaś punktowa infekcja grzybowa. Zdarzała mi się w zeszłym roku. Nie wiem, czy da się jej zapobiec. Wygląda, jakby w danym miejscu spadał zarodnik grzyba chorobotwórczego i zabijał część rośliny, szczególnie we wczesnych fazach rozwoju liścia, bo pozostawia takie martwicze plamy. Nie jestem pewien, czy można jakoś na to działać. Generalnie poza oszpeceniem, roślinie nie szkodzi. Jeżeli trzymasz roślinę w zamkniętych warunkach i zastoju powietrza, może się tak przytrafić, możesz oczywiście spryskać roślinę, ale od tego nie grozi jej śmierć. Polecam mieszankę torfowiec z perlitem, dużo perlitu, bardzo ładnie tak rosną i myślę, że takie podłoże chroni przed nadmiernym jego zbijaniem i chorobami korzenia. Oczywiście torf też jest dobry, tylko wtedy trzeba bardzo umiejętnie ją podlewać, żeby nie stworzyć niekorzystnych warunków w glebie. Masz bardzo ładną roślinkę i dobrze o nią dbasz.
  12. Nie przejmowałbym się tym zupełnie, tak sie zdarza. Reszta jest w porządku.
  13. Cześć, zdjęcie kest trochę nieostre, nie wiem, o czym mówisz, bo ja nie widzę niczego niepokojacego w tej roślinie.
  14. Musisz zacząć myśleć logicznie i nie liczyć, że inni zawsze będą dawać Ci gotowe odpowiedzi, bo to Cię niczego nie nauczy. Tak się stało z tym kwiatem, który był żywy i niegroźny, ale umarł i stał się potencjalnie niebezpieczy, a gdy się zakaził to już był niebezpieczny i to nie potencjalnie, a realnie. Skoro była tkanka zdrowa i nie poradziła sobie z toksynami pleśni, to uważasz, żecałe mnóstwo chorej i zakażonej tkanki sobie lepiej poradzi? Jak masz zakażoną ranę, to czekasz na sobotę i wolne, czy oczyszczasz ją, jak najszybciej?
  15. ... Poszła infekcja od kwiatka. Ostatnio pamiętam, że kwiat przestał rosnąć, ale być żywy. W momencie, kiedy umarł, należało go usunąć. Zakaził się pleśniem, który zjada martwą tkankę, ale produkuje przy tym toksyny, a te uszkodziły tkankę rośliny w tym przypadku stożek wzrostu. Teraz to trudno powiedzieć, czy roślinę da się w ogóle uratować. Niestety bardzo w to wątpię, bo martwy jest cały stożek. Pytanie czy kłącze też i w jakim stopniu. Każdą martwą tkankę należy usunąć i oczyścić do zdrowej. Jeżeli coś z kłącza się ostało to może późnym latem, w idealntch dla siebie warunkach, odbije.
  16. Cephalotus

    Kilka pytań

    Jeżeli mech nie wygląda tak, jak na zdjęciu poniżej to nie jest torfowcem. Jeżeli torf jest kwaśny, bez dodatków, to się nada. Tylko torfy mają różną jakość. Są ziemiste i takie włókniste, bardziej brązowe. Im bardziej włóknisty i jasnobrązowy, tym lepszy. Tutaj KLIKNIJ TUTAJ jest pokazane różnice w różnych torfach i ich jakości. Można zerknąć. Każdy można stosować, nie każdy będzie równie dobry dla wszystkich roślin. Szczególnie te wrażliwsze, jak niektóre rosiczki, pływacze, żenlisee, mogą źle zareagować na słabej jakości torf.
  17. Cephalotus

    Zły stan

    To są po lewej: D. adelae i po prawej: D. regia? No na pewno te rośliny nie mają prawa rosnąć razem. Poczytaj o nich, gdzie występują. D. adelae dobrze rośnie w torfie z perlitem i woli podwyzszona wyilgotność powietrza. D. regia nie lubi przegrzewania korzenia, torf z poaskiem, dużo piasku, wysokie doniczki, nie powinna mieć stale mokro, ani wysychać.
  18. Odpuść sobie kwiaty. Zadbaj o roślinę. Nasiona nie są Ci potrzebne, bo lepiej rozmnożysz roślinę z podziału.
  19. Cephalotus

    Pytanie o rosiczki.

    Cześć, łatwiej byłoby napisać, co już uprawiasz i jak Ci to idzie. Mieć, a dobrze uprawiać, to dwie różne rzeczy. Istnieje mnóstwo roślin owadożernych o różnym poziomie trudności, zależnych od Twoich możliwości. Nie wiedząc, jakie warunki możesz zapewnić, trudno coś zaproponować. Ale rosiczki zwykle dzielą się na łatwe - rosną bez problemu i trudne - sprawiają problemy. Znaleźć coś po środku, to takie trochę naciąganie z obu stron.
  20. Rośliny nie są jeszcze w złym stanie, więc ich doświetlanie dużo im da. Potem tyle słońca, ile wlezie. Ostrożnie z podlewaniem, bo podłoże nie ma dna, więc cała woda zalegnie w słoiku, żeby ich nie przelać w tej kompozycji. Najlepiej do takiego lekkiego "podeschnięcia" podłoża i dopiero wtedy znowu ostrożnie podlać. Przez podeschnięcie mam na myśli taką lekką wilgotność, może z wierzchu nawet wydawać się już schnące, w głębi wilgoć dalej będzie. Choć zwykła doniczka byłaby lepsza mimo wszystko - do rozważenia. Pamiętaj jedno, co zrobisz dzisiaj, zobaczysz za 2-3-4 tygodnie. Co się dzieje przez 2-3 tygodnie zobaczysz za ponad miesiąc przez kolejny miesiąc, a nawet dwa. Innymi słowy, fakt, że rośliny wyglądają dobrze nie znaczy, że maja się teraz dobrze. To, co na nie wpływa pozytywnie/negatywnie w tej chwili zobaczysz z dużym opóźnieniem. Jeżeli roślina ma się źle, to negatywne efekty tych czynników zobaczysz z kilkutygodniowym opóźnieniem na przestrzeni kilku tygodni, a dopóki negatywny czynnik działa, stan roślin będzie się pogarszał. Niestety jest też odwrotnie, nawet, jeżeli poprawisz warunki, stworzysz je idealne, dowalisz mocnego światła, dasz podłoże z piaskiem i perlitem, to zanim zobaczysz pozytywne efekty, roślina wypuści ze 2-3-4 liście, które wskazywałyby, że ma się źle, a tak nie będzie. Po prostu rośliny reagują z opóźnieniem w stosunku do tego, co robimy. Dlatego ważne jest obserwowanie i analizowanie ich w perspektywie 1-1,5 miesiąca wstecz. Jeżeli dzieje się coś źle teraz, to o ile nie jest to bardzo silny czynnik stresujący, jak totalne wysuszenie podłoża na beton, zamrożenie rośliny, ugotowanie w zamkniętym słoiku na pełnym słońcu, czyli czynniki potencjalnie mordercze, to efekty: "za mało/za dużo czegoś" będą pojawiały się w odroczonym czasie. Więc, jeżeli roślina powoli zaczyna wyglądać gorzej, puszcza płaskie liście, to jest efekt długotrwałych czynników niekorzystnych, tak samo, jeżeli zaczyna wyglądać powoli lepiej, będzie konsekwencją poprawy i właściwych warunków. Dlatego im szybciej poprawisz im warunki, to jeszcze jest szansa, że w tym roku zobaczysz ładne dzbanki, jeżeli nie, to będziesz miał płaskie blachy do okresu tuż przed kolejnym spoczynkiem, który MUSISZ jej zorganizować właściwie albo raczej ją stracisz. To nie są ani łatwe, ani trudne rośliny. Wszystko zależy od warunków, którymi dysponujesz. Jeżeli masz możliwość prawidłowego zimowania z doświetlaniem - będą łatwe, jeżeli nie - będą trudne. Powodzenia!
  21. Kapturnica, jak muchołówka wymaga zimowego okresu spoczynku. Poza tym wymaga ogromnych ilości światła. Południowy parapet nie da rady, nie będzie tam dostatecznie dużo światła, a już na pewno nie zamknięte korkiem, który bardzo ogranicza ilość światła. Najpierw roślina zużyje zmagazynowaną energię, potem zamiast dzbanków wyprodukuje same liścienie. To kwestia kilku liści i tak będzie.
  22. Folia, sztywny plastik, szkło, nie ma to większego znaczenia. Na pewno tak cieniuteńka folia słabo powstrzyma utratę ciepła i nie będzie specjalnie ograniczać światła. Jest to mało estetyczna alternatywa, ale skuteczna i każdy dostosowuje rozwiązania do swoich możliwości. Ważne, żeby się sprawdzało. Kiedyś, jak los pozwoli, zrobisz sobie coś wymarzonego. Ale folia jest zupełnie niepotrzebna tym roślinom rośliny, ponieważ NIE wymagają warunków podwyższonej wilgotności powietrza. Samo akwarium podwyższa im wilgotność powietrza. Także folia może by lub można ściągnąć.
  23. Odpowiedź taka sama, jak wyżej. Masz tylko inny model, ewentualnie również inną moc. Wszystkie tego typu "różowawe" światła będą dobre dla roślin, więc nie ma co dopytywać o konkretne modele. Dopasuj je do swoich potrzeb. Dla jednej rośliny nie ma co przeginać z natężeniem, ale jak planujesz coś więcej, to zaplanuj światło do powierzchni, na której chcesz trzymać rośliny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.